Chada - Manewry miłosne Lyrics

Lyrics Manewry miłosne - Chada



Wtedy się poznaliśmy, koncert w sumie był spoko
Pierwszy uśmiech i od tej chwili wpadłaś mi w oko
Dzisiaj idziemy wspólnie przez te kłopotów błoto
Ramię w ramię choć momentami mam już ich potąd
Tam gdzie będziesz, tam śmiało dojdę nawet piechotą
Mam przed sobą mikrofon, przyznam mu że się bałem
Wejść w to życie, którego do tej pory nie znałem
Twoje oczy nie kłamią, dobrze że jesteś ze mną
Nie jest mi wszystko jedno, chociaż wszystko się pieprzy
To przy Tobie dziś z każdą chwilą staję się lepszy
To prawdziwe uczucie, za nic tego nie oddam
Nasza miłość jest szczera i bezinteresowna
Ja uwielbiam zasypiać i się przy Tobie budzić
Zawsze chciałem być z tobą, zawsze o Tobie śniłem
To uczucie do dzisiaj nie straciło na sile
Teraz jestem przy Tobie, pragnę w oczy ci patrzeć
Zawsze chciałem być z tobą, zawsze o Tobie śniłem
To uczucie do dzisiaj nie straciło na sile
Teraz jestem przy Tobie, pragnę w oczy ci patrzeć
Mam wrażenie że znamy się już chyba od zawsze
Dzisiaj już dziewiąty mija rok
Ja z samą szaleńczą pasją w Ciebie wbijam wzrok
Najbardziej wysublimowaną formą kobiecego piękna jesteś
I do tego wdzięk masz jeszcze, o
A z nałogów uratowałby mnie tylko chyba odwyk
Wciąż robię co mogę tu żeby nie być zerem
I ze łzami w oczach powiesz że zwrotki zbyt szczere
Jak po słowie honoru, ale to było słowo honoru
Więc nie miałem za bardzo przed sobą wyboru
Drogowskazem życia z tobą łatwiej do celu iść
I chociaż do końca nie nadaje się na męża
Jesteś jedyną której dałem się okiełznać
Z Tobą razem drogą marzeń iść i zwyciężać
Zawsze chciałem być z tobą, zawsze o Tobie śniłem
To uczucie do dzisiaj nie straciło na sile
Teraz jestem przy Tobie, pragnę w oczy ci patrzeć
Mam wrażenie że znamy się już chyba od zawsze
To uczucie do dzisiaj nie straciło na sile
Teraz jestem przy Tobie, pragnę w oczy ci patrzeć
Mam wrażenie że znamy się już chyba od zawsze
Była inna niż wszystkie, nie chciała fejmu i rapu
Pierwsza randka na dachu, pocałunek po joincie
Tak poczułem że jesteś dla mnie niezbędna jak słońce
Łapię chwile ulotne, mógłbym tam siedzieć do dzisiaj
Te wszystkie nasze rozmowy przy jasnym świetle księżyca
Jest dla mnie piękne jak lotos, daje nadzieje tym blokom
Przez nie lecę wysoko, gdy tylko jestem przy Tobie
Zrobię wszystko co mogę byś nigdy nie chciała odejść
Tak dorasta tu człowiek, w głowie wszystko układa
Przecież każdy upada, robi błędy w amoku
Ale to Ciebie tu kocham i czuję że jestem gotów



Writer(s): Bezczel, Chada, Rx, Z.b.u.k.u


Chada - Proceder: Żyj aż do bólu (Muzyka z filmu)
Album Proceder: Żyj aż do bólu (Muzyka z filmu)
date of release
15-11-2019

1 Kartki i Myśli
2 Jest nas dwóch
3 Fundament
4 Nie jestem wzorem świętości
5 Żyć aż do bólu
6 Proceder
7 Ślepa uliczka
8 Na tych osiedlach
9 Manewry miłosne
10 Chada puszcza w miasto solo
11 Kiedy jak nie dziś
12 Mój własny porządek
13 Tego nie da się naprawić
14 Od apelu do apelu
15 Dranie tak mają
16 Niesiemy prawdę
17 Na tych osiedlach 2
18 Dla mojej ferajny
19 Styl najświeższego sortu
20 Obrachunek moralny
21 Nie zatrzyma mnie nikt
22 Na głębokiej wodzie
23 Nie zabieraj mnie stąd
24 Osiedla samobójców
25 Ulica ściany płaczu
26 Rap najlepszej marki
27 Raport z rejonu
28 Szukajcie aż znajdziecie
29 Pod koniec
30 Ukryty anioł
31 Innego życia nie znam
32 Z potrzeby serca
33 Najlepszy towar
34 Brat bratu bratem
35 Pomyślności
36 Żyć aż do bólu - Bezczel Remix




Attention! Feel free to leave feedback.