Coma - Odniebienie Lyrics

Lyrics Odniebienie - CoMa



Z Tobą jest trochę jak z opłatkiem
Jesteś po wierzchu lekko przezroczysta
Chciałbym nie umieć patrzeć, kiedy nie umiem Cię przeczytać
Mówisz, że mnie wcale nie lubisz
Ale lubisz siebie w moim towarzystwie
Z chęcią oddajesz się zniechęceniu
Wolisz nie umieć
Wolisz nie myśleć
Szukasz kogoś, kto Cię lekko uszkodzi
Jak dyktator wtrąci do własnego raju
Kontrast ustawiasz środkami w parze
By nie widzieć swoich własnych braków
Mówisz, że kochasz mnie, kochasz tak bardzo
Lecz nie lubisz kim się ze mną stajesz
Bo stajesz się tym, kim Cię widzieć pragnę
Jaką Cię biorę, taką się oddajesz
Czasem musimy się trochę upodlić
Żeby dalej móc na siebie patrzeć
Czasem musimy coś w sobie wymodlić
Żeby dalej móc dla siebie znaczyć
Czasem musimy się trochę upodlić
Żeby dalej móc na siebie patrzeć
Czasem musimy coś w sobie wymodlić
Żeby dalej móc dla siebie znaczyć



Writer(s): Piotr Rogucki, Wojciech Rafal Matuszak, Maciej Adam Marszalkowski, Julia Gorniewicz, Jerzy Marcin Kobza, Pawel Dominik Witczak


Coma - Metal Ballads vol. 1
Album Metal Ballads vol. 1
date of release
20-10-2017




Attention! Feel free to leave feedback.