Lyrics Nie sadzcie rajskich jabloni - De Mono
Na
wysokich
drzewach
W
białych
obłokach
Tam
gdzie
można
W
czapkę
łapać
wiatr
Siedzą
sobie
chłopcy
Niebieskie
ptaki
Oczekują
co
przyniesie
Czas
Wiatr
kołysze
ich
na
Drzewach
Lubią
rajskich
jabłek
Smak
Dokąd
niosą
ich
Marzenia
W
takiej
chwili
upojenia
Kiedy
woła
nie
poznany
Świat
I
mimo
wszystko
nudzą
się
Gdzie
będą
siadać
Niebieskie
ptaki
W
lesie
nikt
nie
sadzi
Rajskich
drzew
Prysną
ich
marzenia
Mydlane
bańki
Jeśli
zmiany
nie
Przyniesie
czas
Zagubione
w
życiu
Ptaki
Gryzą
pestki
trwonią
Czas
Pielęgnują
swoje
wady,
Ale
nie
ma
na
to
rady
Skoro
muszą
muszą
Żyć
wśród
nas
I
mimo
wszystko
nudzą
się

1 Chodz, pomaluj mój swiat
2 Niedziela bedzie dla nas
3 Wspomnienie
4 Wspomnienie
5 W tym domu straszy
6 Spiekota
7 Wzejdę Polnym Makiem
8 Wzejde polnym makiem
9 Czy bedziesz sama dzis wieczorem
10 Asfaltowe laki
11 Modlitwa
12 Modlitwa
13 Port
14 Kochac inaczej
15 Nie sadzcie rajskich jabloni
16 Podaruj mi troche slonca
Attention! Feel free to leave feedback.