Lyrics Taśmy - Deys
W
pustym
pokoju
ciało
odbite
od
szkła
Zrzuciłaś
ciuchy,
jakby
cały
ciężar
dnia
Niewinne
porno,
albo
lampka
wina
Może
butelka,
przecież
nikt
nie
będzie
widział
Dziś
na
odcisk
nadepnął
klient
albo
dwóch
Dlatego
w
kawie
mały
sekret,
bonus
Nad
każdą
zmarszczką
przemyka
łezka
Z
deszczu
pod
rynnę,
toniesz
w
sekretach
Ściany
przytulą,
kiedy
nago
tańczysz
Nikomu
nie
mów,
ale
mam
taśmy
Takie
z
momentów,
kiedy
nikt
nie
patrzył
Nikomu
nie
powiedz,
że
na
taśmie
cuda
i
grzech
A
oni
myśleli,
że
nikt
nie
patrzył
Jesteś
zbyt
mądry,
żeby
eksponować
strach
Dym
papierosa
i
trucizna,
sam
na
sam
Bajki
i
rom-com
jak
ziomeczków
wokół
brak
Bluzka
ex
panny
pachnie,
zostawiła
kwiat
Wstydzisz
się
wiary
w
Boga,
bo
każdy
wierzy
w
siebie
Dziś
znów
zamówisz
kawę
i
obrazisz
kelnerkę
Bo
frustracja
tak
drapie
i
nie
służy
najlepiej
Zbyt
silny,
nawet,
żeby
siebie
zwalczyć
Nikomu
nie
mów,
ale
mam
taśmy
Takie
z
momentów,
kiedy
nikt
nie
patrzył
Nikomu
nie
powiedz,
że
na
taśmie
cuda
i
grzech
A
oni
myśleli,
że
nikt
nie
patrzył
1 KOMPOT
2 Cokolwiek prowadzi przez noc
3 Fatygant
4 SYPU! SYPU!
5 Arkham
6 Chinka
7 De Niro
8 OFF
9 Taśmy
10 Muzyka do przedawkowania
11 Drama
12 CHW
13 Duracel
Attention! Feel free to leave feedback.