Dżem - Ballada o Dziwnym Malarzu Lyrics

Lyrics Ballada o Dziwnym Malarzu - Dżem



Puste kieszenie i torba pełna snów
Oto malarz dziwny, który bywał tu
Wszyscy go znali, wiedzieli o tym, że...
Duszę swą zaprzedał, światu pędzli stu
Nie wierzył ludziom i sobie chyba też
Zbyt wiele bólu doznał, za dużo wylał łez
Karmiony pogardą i rzuconym groszem
Często tu siedział, obrazy sprzedać chciał
Kto choć jeden kupi dziś?
Nie widziałeś, skręcasz w lewo, chcesz już iść
A być może, gdy zobaczysz właśnie je
Znajdziesz słabość swą i marzenia blask
No kto wie?
Kto choć jeden kupi dziś?
Nie widziałeś, nie widziałeś, a chcesz już iść
A być może, gdy zobaczysz je
Znajdziesz słabość swą i marzenia blask
Życie swe zamienił w deliryczny sen
Gubiąc gdzieś po drodze prawdę swą i sens
By w końcu się odważyć i zapukać tam
Gdzie teraz białą farbą maluje wieczny czas
Kto?
No kto choć jeden kupi dziś (kto...)
Nie widziałeś, a chcesz już iść
A być może, gdy zobaczysz właśnie je
Znajdziesz słabość swą i marzenia blask
Kto wie?
I marzenia blask
Kto wie?
Kto wie?



Writer(s): D?em, Dżem


Dżem - Cegla
Album Cegla
date of release
07-07-2006



Attention! Feel free to leave feedback.