Edyta Gorniak - Jestem Kobieta Lyrics

Lyrics Jestem Kobieta - Edyta Gorniak



Słodkie żywioły we mnie śpią
Mogę lawiną runąć złą
Żarem pustyni spalam Cię
Fatamorganą staję się
Czasem jak odpływ zwalam z nóg
Czasem jak przypływ sięgam ust
A gdy pogodną chwilę masz
Spadam jak mgła!
Jestem kobietą
Wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie
Wolna jak rzeka
Nigdy, nigdy nie poddam się!
Jestem kobietą
Jestem dobrem, jestem złem
Jestem wodą, jestem ogniem
Jawą i snem
Mogę lodowcem sięgać chmur
Mogę Niagarą spadać w dół
Mogę jak Etna zbudzić się
Więc nie złość mnie!
Jestem kobietą
Wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie
Wolna jak rzeka
Nigdy, nigdy, nie poddam się!
Jestem kobietą
Jestem dobrem, jestem złem
Jestem wodą, jestem ogniem
Jawą i snem...
(Jestem)
Jestem kobietą
Wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie
Wolna jak rzeka
Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy nie poddam się!
Jestem dobrem, jestem złem
Jestem kobietą
Jestem kobietą
Jestem kobietą
Jestem kobietą
Nigdy, nigdy nie poddam się!
Jestem kobietą
Nigdy, nigdy nie poddam się!



Writer(s): Cygan Jacek Antoni, Olszak Wojciech


Edyta Gorniak - Dotyk
Album Dotyk
date of release
06-04-2012




Attention! Feel free to leave feedback.