Lyrics Teatr - Horytnica

Pijani aktorzy dławią się słowami,
W pijackim amoku snują się po scenie,
Co miało wartość dawno ją straciło,
Lub zostało przerżnięte w karty, Odejdźcie stąd, nie chcę was znać,
Jestem tu po to by wytykać was palcami,
Odejdźcie stąd, nie chcę was znać,
Wasze, życie jest podrzędnym teatrem,
Pusta widownia, nie przyszedł tu nikt,
Przedstawienie poniosło straty,
Kto jeszcze mógł uciekł stąd,
Aby nie upaść na dno, Odejdźcie stąd, nie chcę was znać,
Jestem tu po to by wytykać was palcami,
Odejdźcie stąd, nie chcę was znać,
Wasze, życie jest podrzędnym teatrem,
Ostatni krzyk, ostatni zryw,
Coś jakby słowa, jednak bełkot,
I znowu świat czterech ścian,
Pośrodku krata, mury, Odejdźcie stąd, nie chcę was znać,
Jestem tu po to by wytykać was palcami,
Odejdźcie stąd, nie chcę was znać,
Wasze, życie jest podrzędnym teatrem,