Lyrics Kabała z siedmiu kart - Irena Jarocka
Za
siedmioma,
za
górami
gdzieś
Jest
taka
noc,
jest
taki
dzień
Gdzie
w
marzeniach
kiedyś
znowu
spotkam
cię
Na
pewno
wiem,
wiem
na
pewno
Zamykam
oczy,
żebyś
dał
mi
jakiś
znak
I
serce
bije
mocno
tak,
aż
strach!
Z
kalendarza
wykreśliłam
dni
Zbyt
szare
są,
zbyt
wiele
ich
Przed
nadzieją
jednak
nie
zamykam
drzwi
Niech
wróci
mi
głupie
łzy!
Do
ciebie
drogę
znajdę
nawet
za
sto
lat
Choć
przyjdzie
rzucić
wszystko
znów
na
wiatr!
I
postawię
ci
kabałę
z
siedmiu
kart
Byś
z
losem
był
za
pan
brat!
Zamknę
świat
(świat)
w
mojej
małej
dłoni
By
żal
nas
nigdy
nie
dogonił!
Długo
w
noc
(w
noc)
błądzić
będę
z
tobą
Zanim
odkryję
świt
na
nowo!
Nauczyłam
się
na
pamięć
słów
By
w
myślach
ich
nie
szukać
znów
Kiedy
spotkam
ciebie
na
bezdrożach
dróg
Byś
z
dala
mnie
poznać
mógł
Do
ciebie
drogę
znajdę
nawet
za
sto
lat
Choć
przyjdzie
rzucić
wszystko
znów
na
wiatr!
I
postawię
ci
kabałę
z
siedmiu
kart
Byś
z
losem
był
za
pan
brat!
Zamknę
świat
(świat)
w
mojej
małej
dłoni
By
żal
nas
nigdy
nie
dogonił!
Długo
w
noc
(w
noc)
błądzić
będę
z
tobą
Zanim
odkryję
Za
siedmioma
gdzieś,
za
górami
gdzieś
Daleko
stąd,
daleko
stąd
Odnajdę
cię,
odnajdę
cię
Szukaj,
szukaj
mnie,
szukaj
mnie
Gdzie
jest
ta
noc,
gdzie
jest
ta
noc?
Gdzie
jest
ten
dzień,
gdzie
jest
ten
dzień?
Do
ciebie
drogę
znajdę
nawet
za
sto
lat
Choć
przyjdzie
rzucić
wszystko
znów
na
wiatr!
I
postawię
ci
kabałę
z
siedmiu
kart
Byś
z
losem
był
za
pan
brat!
Zamknę
świat
(świat)
w
mojej
małej
dłoni
By
żal
nas
nigdy
nie
dogonił!
Długo
w
noc
(w
noc)
błądzić
będę
z
tobą
Zanim
odkryję
świt
na
nowo!
Do
ciebie
drogę
znajdę
nawet
za
sto
lat
(za
sto
lat)
Do
ciebie
drogę
znajdę
nawet
za
sto
lat
(za
sto
lat)
Do
ciebie
drogę
znajdę
nawet
za
sto
lat
(za
sto
lat)
Do
ciebie
drogę
znajdę
nawet
za
sto
lat
(za
sto
lat)
Attention! Feel free to leave feedback.