Jamal - Bomba Lyrics

Lyrics Bomba - Jamal



Więcej nie wiem i nie pytaj mnie o to już,
Czy w ogóle cokolwiek i czy między nami jest magiczne coś tam.
Zmieńmy level, poukładam go z Twoich ust,
Nie będziemy się pytać żadnych mądrych głów czy tak wypada i można.
Chcę do Ciebie, pluje ezoteryczny łuk
Proszę daj mi klucz, zanim ja i Ty zgubimy młodość do końca.
Będzie jak w niebie, pan pożarów i pani burz,
Twoje oczy mi mówią, że tak dawno już poszybowały do słońca.
Ładuję bombę w serce mocniej bije,
Czekam odpalisz lont.
Chcę Cię zapomnieć - wiem, to mnie zabije,
Nie czekaj zrozumiesz to.
Gonią we mnie cztery koty i głodny pies,
Czuję w sobie niepokój, to jak bajka, chromosomy wiją mi pompon.
Biję w bęben, pożądanie i ciepła krew,
Proszę, weź moje serce i strzel, przynajmniej zrobimy to z pompą.
Ładuję bombę w serce mocniej bije,
Czekam odpalisz lont.
Chcę Cię zapomnieć - wiem, to mnie zabije,
Nie czekaj zrozumiesz to.
Ładuję bombę - serce więcej bije,
Czekam odpalisz lont.
Chcę się zapomnieć w Tobie po szyję,
Nie czekaj zrozumiesz to.
Bieg, bieg, biegnij, choć sama jak palec,
Dla tego jednego razu, co nazywa się ból.
Potem ciek, ciek, ciek, cieknij jak woda po skale,
Jeśli możesz, to co czujesz, teraz podziel na pół!
Bieg, bieg, biegnij, choć sama jak palec,
Dla tego jednego razu, co nazywa się ból.
Potem ciek, ciek, ciek, cieknij jak woda po skale,
Jeśli możesz, to co czujesz, teraz podziel na pół!
Teraz podziel na pół! x4



Writer(s): Tomasz Mioduszewski, Andrzej Gienia Markowski


Jamal - Milosc
Album Milosc
date of release
04-10-2013




Attention! Feel free to leave feedback.