Lyrics Pustka - Gibbs , Kacper HTA
Szkoda,
że
czasem
myślę:
nie
ma
sensu
Tyle
spraw,
a
ja
się
nudzę
Chyba
większa
ilość
z
was
co
mnie
otacza
to
Oaza
złudzeń
Co
druga
twarz
sprawia,
ze
biegnę
jak
dureń
Mam
co
najważniejsze,
no
to
po
co
tracę
czas
na
bzdurę?
Moralny
kac
futruje
Wtóre
z
anielskim
chórem
Z
anielskim
pyłem
się
kumpluje
Wtedy
nic
nie
czuje
Ja
spaceruje
nocą
Znam
zakamarki
wszystkie
Najgorzej
kiedy
umierają
ci
uczucia
wyższe
Jestem
z
metalu
Puste
echo
gra
werbel
Chyba
za
dużo
rozkminiałem
jak
jest
mieć
6 zer
Nie
wiem
ziom
jak
to
jest
być
gwiazdą
Za
to
wiem
jak
potrafią
ludzie
grać
za
popularność
Kiedyś
się
wkurwiałem,
dziś
to
po
mnie
spływa
Ksywa,
prędzej
uwierzę
w
latający
dywan
Chciałem
tylko
nie
czuć
wszystkich
wad,
które
miałem
By
widzieć
więcej
w
labiryncie
Samych
twoich
lęków
Nie
masz
nic
do
przegrania
gdy
Pustka
nadaje
i
zabiera
ci
sensu
Kiedyś
jedyne
czego
chciałem
na
pewno
Dzisiaj
jedyne
co
wraca
jak
bezsenność
Teraz
chciałbym
żeby
odeszła
na
wieczność
Nie
ma
we
mnie
nic,
po
to,
byś
usłyszał
echo
Niby
uśmiechasz
się
A
czasem
niby
płaczesz
Na
niby
grasz
z
bliskimi,
to
chyba
gorsze
niż
grabież
Chwili
nie
ma
tak,
by
tłumaczyć
sobie
każde
ze
znaczeń
Każde
ze
zdarzeń
Ważne
ile
jeszcze
zostało
z
marzeń
Jestem
grabarzem,
słów
drukarzem
Dla
córki
– ojcem,
dla
społeczniaków
typem
z
tatuażem
Winda
która
jadę
jest
6 stóp
pod
ziemią
Nawet
bez
słów
i
znajomości
kurwy
cie
ocenią
Nigdy
mnie
nie
zmienią,
zahibernowane
serce
Hieny
się
znowu
śmieją,
lecz
się
nie
widzimy
więcej
Dusza
to
mój
sensei,
wiec
szukam
w
niej
sensu
Mayday
wysyła
Kacper
dziecku
marginesu
Chciałem
tylko
nie
czuć
wszystkich
wad,
które
miałem
By
widzieć
więcej
w
labiryncie
Samych
twoich
lęków
Nie
masz
nic
do
przegrania
gdy
Pustka
nadaje
i
zabiera
ci
sensu
Kiedyś
jedyne
czego
chciałem
na
pewno
Dzisiaj
jedyne
co
wraca
jak
bezsenność
Teraz
chciałbym
żeby
odeszła
na
wieczność
Nie
ma
we
mnie
nic,
po
to,
byś
usłyszał
Chciałem
tylko
nie
czuć
wszystkich
wad,
które
miałem
By
widzieć
więcej
w
labiryncie
Samych
twoich
lęków
Nie
masz
nic
do
przegrania
gdy
Pustka
nadaje
i
zabiera
ci
sensu
Kiedyś
jedyne
czego
chciałem
na
pewno
Dzisiaj
jedyne
co
wraca
jak
bezsenność
Teraz
chciałbym
żeby
odeszła
na
wieczność
Nie
ma
we
mnie
nic,
po
to,
byś
usłyszał
echo
1 Intro
2 Iluzja
3 Byki
4 Demony wojny
5 Real Talk
6 Nadzieja na jutro
7 Porcelana
8 Wszystko co mam
9 Księżyc
10 Nie ma mnie
11 Pustka
12 Słowo
13 Outro
14 Iluzja - Remix
15 Ars longa, vita brevis
Attention! Feel free to leave feedback.