Kafar Dix37, Ero & Sheller - Cena marzeń Lyrics

Lyrics Cena marzeń - Sheller , Kafar Dix37 , Ero



Scena się rozrasta i każdy robi rap
Gdy scena się dissuje masz z tego większy hajs, ta.
Głośno nikt nie powie tego nigdy
A 3/4 raperków uwielbia konflikty
Choć krzywdy, prośby, groźby, modlitwy
Wolą wylewać przy kompie, na tablicy
Gdzie rymy, gdzie bity, pięści to mity
Czasy elity nie wrócą jak Biggie
Czasy zajawki i rap na kasetach
Gdy Rap nas porwał, to było jak letarg
Rap nas porwał, my oddaliśmy wszystko
Ta czysta zajawka to kultura hip-hop
Kto z kim nagrywa
Co nosi i słucha
Było nie ważne, liczyła się muza
CNN, Biggie, KRS-One, 2 Pac
The Roots, Guru, Group Home czy Wu-Tang
WYP3H,
Molesta w głośnikach
Ostry, Peja, Kaliber Magika.
Wpadłem w Hip Hopowy cug! (Kosi)
HaIPeHaOPe! (Magik)
To sieka jak 5 gram, wszystko za to dam. (Molesta)
Rap zajawka od lat (ZIP Skład)
Właśnie tak! Cały czas! (Peja)
Rap bez morału szczery, pokonuje bariery (Bonson)
Hip Hop!
Rap zajawka od lat (Molesta)
I nie zmienia sie nic! Dalej! (Peja)
Rzeczywistość miksuje jak na dwa adaptery (Molesta)
HiFi nie bad show,
A Getto boys, getto halla
I nie ważne czy się zgadza, to co zgadzać się ma
W serduchach hałas nie lans
I to nie hajs sens nadał
Biją na alarm
Pozdrówki Kafar WWA,
To hula jak halny jak hasstyle i screwball,
Z dumą mielimy takty, i tak to trwa już w chuj długo
Nie chcą, niech nie lubią
U-God mi gra w słuchawkach
Co tu wyjaśniać od 96′ ta sama jazda
Nie zmienna wachta
To co w radiach mnie nie interere
Co po niektórym łeb za bardzo ścisnął Mitchell & Ness
Na karku czerep
0, 7 w zamrażarce
Światu dziwię się jak Niemen
Hip hop traci swój charakter
Ciągle swój szlak trę
Gdzieś z dala od tej szopki
I nie zmienię trajektorii
Choćbyś miał we mnie zwątpić
Bez zbędnych rozkmin
O sagan biją zwrotki
A płotki to tylko płotki
Wiec bierze złośc w nich .
Wpadłem w Hip Hopowy cug! (Kosi)
HaIPeHaOPe! (Magik)
To sieka jak 5 gram, wszystko za to dam. (Molesta)
Rap zajawka od lat (ZIP Skład)
Właśnie tak! Cały czas! (Peja)
Rap bez morału szczery, pokonuje bariery (Molesta)
Hip Hop!
Rap zajawka od lat (Molesta)
I nie zmienia sie nic! Dalej! (Peja)
Rzeczywistość miksuje jak na dwa adaptery (Molesta)
Od dziecka eksperymenty
Było techno i electro
Ale dziś mój styl jest bardziej retro jak Death Row
Jak Michael gromił w bykach
Ja jarałem się L.A
W moim sercu już grał hip hop
Inni jarali się helem
Zioło było po 20 w opakowaniach po kliszy
Dobre stare czasy
My to wtedy młode lisy
Tej gry kulisy
Warszawski Styl a potem nic
Nikt nie chciał się bawić
Wszyscy chcieli się bić
Dziś wszyscy dorośli
I ta gra nas połączyła
My to ci miotacze sylab
Graczy sprawdź w radio killa bracie
Chrom z fat cap'em i się sypią dobre kreski
Majki, adapter klub ledwo ludzi mieści
I tak jest zawsze
Weź dzieciak się w tym połap
Gdy Przejmuje scenę Dix, JWP, Wyższa Szkoła
Robimy tutaj hałas
Ty za to wychyl kielon
Na koniec sam się pozdrawiam
Elo Ero!
Newschool, Trueschool, Trap, czy Oldschool
Wciąż robie rap, i robie go po prostu.
Po Polsku, tu wniosków jest od zajebania,
Scena to my i nic nie dodania.
Newschool, Trueschool, Trap, czy Oldschool
Wciąż robie rap, i robie go po prostu.
Po Polsku, tu wniosków jest od zajebania,
Scena to my i nic nie dodania.
Wpadłem w Hip Hopowy cug! (Kosi)
HaIPeHaOPe! (Magik)
To sieka jak 5 gram, wszystko za to dam. (Molesta)
Łapie za mikrofon! (Kosi)
Właśnie tak! Cały czas! (Peja)
Rap bez morału szczery, pokonuje bariery (Molesta)
Hip Hop!
Rap zajawka od lat (ZIP Skład)
I nie zmienia sie nic! Dalej! (Peja)
Rzeczywistość miksuje jak na dwa adaptery (Molesta)




Kafar Dix37, Ero & Sheller - Panaceum



Attention! Feel free to leave feedback.