Lyrics Bravo - Karian
Błądzę
pomiędzy
zgiełkiem,
osiedla
wrzeszczą
gniewnie
Agresja
budzi
respekt,
nie
chcę
się
w
oczy
rzucać
Gazetkę
z
kiosku
wezmę,
przezorny,
mały
przester
Wkrada
się
w
moje
wnętrze,
każe
idoli
szukać
Plakaty
pełne
happy
gwiazd
Połowa
z
nich
dziś
nie
chce
żyć,
żyć,
żyć
Ryski
na
twarzy
zmazał
czas
W
zasięgu
ręki
dziwny
film,
film,
film
Gdzie
się
podziało
stado
idoli,
bravo
Klejąca
taśma
zwisa
na
ścianie,
bravo
Raczej
nie
boję
się
już
o
siebie,
bravo
Cztery
terapie
chyba
pomogły,
bravo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy
brawo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy,
Ci
Gdzie
się
podziało
stado
idoli,
bravo
Klejąca
taśma
zwisa
na
ścianie,
bravo
Raczej
nie
boję
się
już
o
siebie,
bravo
Cztery
terapie
chyba
pomogły,
bravo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy
brawo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy,
Ci
Serce
mnie
chwyta
za
gardło,
gdy
myślę,
że
gasną
Sylwester
lub
Arnold,
kolej
rzeczy
zła
Ustawię
rzutnik
na
miasto,
niech
słyszą
i
patrzą
Kto
porwał
mnie
na
czczo,
dając
pokarm
z
gwiazd
Cały
czas
duma
rozpiera
las
rąk
Setny
raz
obraz,
muzyka,
książka,
film
W
imię
braw
znów
stajemy
na
baczność
Nie
ma
was,
więc
kurtyna
opada
w
mig
Gdzie
się
podziało
stado
idoli,
bravo
Klejąca
taśma
zwisa
na
ścianie,
bravo
Raczej
nie
boję
się
już
o
siebie,
bravo
Cztery
terapie
chyba
pomogły,
bravo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy
brawo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy,
Ci
Gdzie
się
podziało
stado
idoli,
bravo
Klejąca
taśma
zwisa
na
ścianie,
bravo
Raczej
nie
boję
się
już
o
siebie,
bravo
Cztery
terapie
chyba
pomogły,
bravo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy
brawo
Póki
możemy
to
lepiej
bijmy,
Ci
Attention! Feel free to leave feedback.