Lyrics Rzek - Krzysztof Zalewski
To
jest
jak
zapach
palonego
ciała,
jak
koklusz
w
teatrze
To
jest
jak
głośne
zegary
we
śnie,
jak
na
pogrzebie
śmiech
Nie
mogę
tego
znieść,
ach
proszę
zabierz
mi
to
(W
górę
rzek)
Stawia
na
baczność
włosy
pod
ubraniem
i
nie
pozwala
spać
Rozrywa
wnętrza
i
powiększa
wszechświat
do
rozmiarów
pępka
Nie
mogę
tego
znieść,
zabierz
ach
zabierz
mi
to
Zabierz
mi
to
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
Płyńmy
w
górę
rzek
Płyńmy
w
górę
Płyńmy
w
górę
Płyńmy
w
górę
rzek
Płyńmy
w
górę
Płyńmy
w
górę
Płyńmy
w
górę
rzek
Płyńmy
w
górę
Płyńmy
w
górę
Płyńmy
w
górę
rzek
Płyńmy
w
górę
rzek
Płyńmy
w
górę
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy
w
górę
rzek)
(Płyńmy)
Attention! Feel free to leave feedback.