Kuba Sienkiewicz - Wyszków tonie Lyrics

Lyrics Wyszków tonie - Kuba Sienkiewicz



Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Siedzę na dachu, tutaj nie dojdzie
W piwnicy zostały moje kartofle
Dwóch ludzi na tratwie uwija się żywo
Tonącym po paczce sprzedają piwo
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Z budą u szyi, pies jak holownik
Do budy załapał się otyły ogrodnik
Gówniarza w misce wysłali po babcie
Co będzie jak sprawdzą im karty pływackie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Jest telewizja, już robi wywiady
"Jak Panie tonący", "Dajemy se rady"
"A no handel jak zawsze, wiosna, czy zima"
Od zeszłej niedzieli już pływa melina
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Krawcy, lekarze, kierowcy, palacze
Dozorcy, kobiety, fryzjerzy, spawacze
Sportowcy, pokraki, pijacy, uczniowie
Szewcy, wariaci, kasjerzy, ojcowie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Siedzę w fotelu, coś mi się śniło
Przede mną piszczy ciepły telewizor
Nowy dzień wstaje i nic mnie nie smuci
Ale już jutro ten koszmar wróci
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie
Wyszków tonie



Writer(s): Jakub Wojciech Sienkiewicz


Kuba Sienkiewicz - Drugie dno
Album Drugie dno
date of release
01-10-2018




Attention! Feel free to leave feedback.