Lyrics Lizusy - Lady Pank
Nie
ma
to
jak
lizusem
być
Wszędzie
robota
po
linii
jest
Kurz
z
podłogi
da
się
z
kolan
zmyć
Wypłukać
usta
odbicie
znieść
Na
baczność
stań,
będziesz
ulubieńcem,
Nie
ma
to
jak
obsługiwać
dwór
Na
baczność
stań,
musisz
się
zakręcić
To
lepsze,
gdy
Tobie
kręcą
sznur
Wazelinę
wszędzie
kupisz
dziś
Zagryziesz
zęby
udając
spazm
Za
to
jest
gdzie
do
roboty
iść,
By
gnoić
tych,
co
pod
sobą
masz
Na
baczność
stań,.
A
nawet,
gdy
czas
pokaże,
że
nie
miałeś
racji
Zrobi
się
dym
za
nawiązywanie
współpracy
Pójdziesz
na
aut,
takich
jak
Ty
nam
nie
trzeba
Lizusy
są,
a
jutro,
a
jutro
ich
nie
ma
Na
baczność
stań,...
1 Miłość
2 Władza
3 Trochę Niepamięci
4 Lizusy
5 Z Niczego Coś
6 Mogę Sobie Pójść
7 Droga
8 Moment
9 Na Dowód
10 Czarne Myśli
Attention! Feel free to leave feedback.