Lyrics NaNaNa - Kazior , Major SPZ
Nigdy
już
nie
będę
siedział
piątki
Stargard,
Goleniów,
Nowogard,
Wronki
Dobrzy
ludzie
czekają
na
dzwonki
Oni
myślą,
że
to
żart,
tu
na
prawdę
się
żyje
tak
Biorę
dwójkę
na
miejscu
gotuję
Odruch
widzę
butlę
to
odpalam
grudę
Pilnuj
sztuki,
bo
się
pruje
NaNaNa
NaNaNa
Na
Na
Mamy
cyfrowe
wagi,
i
nie
legalne
tematy
Dla
tego
zrzucam
z
wagi,
jak
na
diecie
grubasy
Głodomory
mają
zasys,
odkurzacz
I
czyszczą
blaty
zwijami
Zwijamy
kiedy
przypał
mamy
Chcę
brać
many
many,
ale
zbyt
wielu
braci
Już
za
kratami,
teraz
nie
tylko
w
zime
sanki
Myślałem,
że
z
nich
powyrastamy
Chłopaki
co
w
klimat
są
zamieszani
Szturchają
panny
chętne
jak
fanki
Zdziwione,
że
my
robimy
te
rapsy
A
nie
jesteśmy
tylko
bandziorami
Dresy
lacosty
lub
dżinsy
versace
Rzeźbiłem
już
kiedy
byłem
dzieciakiem
Spróbuj
podać
jakiejś
używki
nazwe
Której
jeszcze
nie
zamieniałem
w
kase
Latamy
ze
swarowskiego
kryształem
Kochanie
to
kamień,
to
jasne
aż
białe
Mam
tego
w
kiermanie
grubo
rozsypane
Chyba
rozwaliłem
jakąś
samare
Lanie
na
blacie,
sypią
się
łanie
Szybciej
niż
w
klepsydrze
piasek
Dzwoni
ich
facet
robi
im
jazde
Ale
lepszą
mają
u
mnie
na
chacie
Pruje
się
frajer,
dzwoni
na
psiarnie
A
dobre
mordeczki
mają
wokandę
Idą
na
wagę
jak
tematu
pakiet
Pozdrawiam
swoich
co
patrzą
przez
kratę
Miało
być
pięknie
wyszło
jak
zawsze
Taki
styl
życia
mówię
poważnie!
Nigdy
już
nie
będę
siedział
piątki
Stargard,
Goleniów,
Nowogard,
Wronki
Dobrzy
ludzie
czekają
na
dzwonki
Oni
myślą,
że
to
żart,
tu
na
prawdę
się
żyje
tak
Biorę
dwójkę
na
miejscu
gotuję
Odruch
widzę
butlę
to
odpalam
grudę
Pilnuj
sztuki,
bo
się
pruje
NaNaNa
NaNaNa
Na
Na
Sikor
tani,
dresy
Armani
Torba
napchana
samarami
Biorę
stówę,
robię
rurę
Stara
szkoła
origami
Towar
już
dawno
posypany
Hajs
już
dawno
rozjebany
łeb
troszeczkę
rozjebany
Jesteś
kurwa
rozjebany!
Koks
jebany,
najbardziej
lubię
ugotowany
Biegnę,
biegnę
za
marzeniami
Nos
już
dawno
połamany
Samo
przychodzi,
bo
się
nie
staramy
Nie
chcą
otworzyć,
wchodzimy
z
drzwiami
Chcę
jeszcze
pożyć
i
robić
dolary
I
dawać
dziewczynom
co
w
domach
nie
miały
Gucci,
Prada,
Raybany,
koka,
amfa,
kryształy
Sznyty,
blizny
i
rany,
kobiety,
suki
i
szmaty
Proce,
noże,
armaty,
dołki,
areszty,
kraty.
Nie
bądź
taki
pazerny,
zobaczysz
będziesz
bogaty!
Zyski
i
straty,
od
życia
jak
najwięcej
Szanuj
wolność,
bo
ludzie
w
więzieniach
Czekają
na
nią
w
kolejce
Puściły
lejce?
Pękło
Ci
serce?
Poziom
był
za
wysoki?
Chciałeś
chodzić
po
wodzie
jak
Jezusa
A
żeś
się
kurwa
utopił!
Nigdy
już
nie
będę
siedział
piątki
Stargard,
Goleniów,
Nowogard,
Wronki
Dobrzy
ludzie
czekają
na
dzwonki
Oni
myślą
że
to
żart,
tu
na
prawdę
się
żyje
tak
Biorę
dwójkę
na
miejscu
gotuję
Odruch
widzę
butlę
to
odpalam
grudę
Pilnuj
sztuki,
bo
się
pruje
NaNaNa
NaNaNa
Na
Na
1 A8 Zeszyt
2 Brzeszczot
3 Coco Channel
4 Cypher
5 Konopie
6 Moja Ekipa
7 NaNaNa
8 X2-Odkurzacz
9 Budzik
Attention! Feel free to leave feedback.