Lyrics Nie Wiem - Mama Selita
Na
ramie
broń
i
salutuj
Stroń
od
zła
Przestrzegaj
statutów
Z
nożem
czeka
Brutus
Jest
dostępny
bluetooth
Połączmy
się
Jestem
stąd
A
Ty
cała
z
puchu
Jak
klej
przylegam
do
ciebie
Mała
starasz
się
Ale
stres
ściska
cię
Toksyczna
praca
Trzeba
się
naskakać
By
móc
tu
jakoś
skleić
Mały
kredyt
Mały
fiat
Małe
dzieci
Nie
wiem
co
stanie
się
jeszcze
Oddychamy
zatrutym
powietrzem
Szukam
cię,
szukam
w
tym
mieście
Ale
nie
wiem
gdzie
jesteś
Nie
wiem,
co
stanie
się
jeszcze
Wypuszczam
dym
jak
zawleczkę
Zanim
noc
mnie
nie
obejmie
Gdzie
nie
spojrzę
same
znaku
zapytania
Wchłania
banał
podawany
mi
w
ładnych
opakowaniach
Głowa
pęka,
trzymam
ją
w
rękach
Gilotyna
Ty
na
mnie
liczysz,
a
ja
się
ciągle
potykam
Dziś
nie
jest
dzień,
łatwych
odpowiedzi
Gdzie
idziemy
napędzani
przez
instynkty
i
potrzeby
Każdy
ma
branże
Ja
też
jestem
z
branży
Kostucha
szuka
okazji
Ma
swoje
deadliny
Nie
wiem
co
stanie
się
jeszcze
Oddychamy
zatrutym
powietrzem
Szukam
cię,
szukam
w
tym
mieście
Ale
nie
wiem
gdzie
jesteś
Nie
wiem,
co
stanie
się
jeszcze
Wypuszczam
dym
jak
zawleczkę
Zanim
noc
mnie
nie
obejmie
Jestem
kwaśny
od
środka
Wiec
jak
mnie
spotkasz
Ciskam
pioruny
Weź
się
odizoluj,
sojusz
Jestem
panem
gromów
Z
Olimpu
lecą
już
na
winklu
Burza
nad
Polską
Moja
wina,
zimny
intruz
Idzie
front
Chmury
i
szron
Koło
mnie
taki
syf,
ze
aż
pęka
skroń
Moja
armia
Morale
obniża
gadka
o
podatkach
Nie
dorastaj
– to
pułapka
Nie
wiem
co
stanie
się
jeszcze
Oddychamy
zatrutym
powietrzem
Szukam
cię,
szukam
w
tym
mieście
Ale
nie
wiem
gdzie
jesteś
Nie
wiem,
co
stanie
się
jeszcze
Wypuszczam
dym
jak
zawleczkę
Zanim
noc
mnie
nie
obejmie
Nie
dorastaj
– to
pułapka
Świat
śmieje
się
jak
ogrodowy
krasnal!
Nie
dorastaj!
Attention! Feel free to leave feedback.