Lyrics Wciąż zakochany - Marcin Miller
Choć
latek
przybyło
i
zmienił
się
świat
Nic
nam
nie
ubyło,
ni
zalet
ni
wad
I
powiem
Ci,
że
ślicznie
wyglądasz
Nie
gorzej,
niż
gdy
szliśmy
przed
ołtarz
Słowa
to
mało,
żeby
wyznać
to,
co
czuję
Tę
miłość
dojrzałą
lecz
spróbuję
Choć
bywało
różnie
te
kłótnie
i
łzy
I
ciche
dni
później
ze
dwa,
może
trzy
A
potem
znów
kolacja
przy
świecach
I
długa
noc
lecz
na
to
nie
czas
I
chociaż
miewałem
w
swoim
życiu
różne
stany
Z
nich
jest
najlepszy
ten
zakochany
Wciąż
zakochany
już
ładnych
parę
lat
I
niewyspany,
bo
nocą
kocham
Cię
tak
Wciąż
zamyślony,
bo
myślę
o
tobie
co
rusz
I
roztargniony,
bo
z
głową
w
chmurach
i
już
Wciąż
zakochany
już
ładnych
parę
lat
I
nie
wyspany,
bo
nocą
kocham
Cię
tak
Wciąż
zamyślony,
bo
myślę
o
tobie
co
rusz
I
roztargniony,
bo
z
głową
w
chmurach
i
już
Wciąż
zakochany
(zakochany)
już
ładnych
parę
lat
I
nie
wyspany
(zakochany),
bo
nocą
kocham
Cię
tak
Wciąż
zamyślony,
bo
myślę
o
tobie
co
rusz
I
roztargniony,
bo
z
głową
w
chmurach
i
już
Wciąż
zakochany
już
ładnych
parę
lat
I
nie
wyspany,
bo
nocą
kocham
Cię
tak
Wciąż
zamyślony,
bo
myślę
o
tobie
co
rusz
I
roztargniony,
bo
z
głowa
w
chmurach
i
już
Attention! Feel free to leave feedback.