Maria Peszek - Amy Lyrics

Lyrics Amy - Maria Peszek



Była sobie dziewczyna
Najsmutniejsza dziewczyna na świecie
We włosach nosiła spinki i kreski
I inne śmieci
Żywiła się tłuczonym szkłem
Najsmutniejsza dziewczyna na świecie
Gasiła pety na otwartym sercu
I marzła nawet w lecie
Była sobie dziewczyna
Najsmutniejsza dziewczyna na świecie
W oczach nosiła mroczne sekrety
I nie lubiła dzieci
A im bardziej była smutna
Tym wyższy był jej kok
Najsmutniejsza dziewczyna na świecie
Co wieczór skacze w mrok
Za kreską kreska
będę niebieska
Amy czemu masz
Za kreską kreska
będę niebieska
Taką smutną twarz
Nieżywa dziewczyna
Amy padlina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to Amy tata
Nieżywa dziewczyna
Amy padlina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to Amy tata
Amy koleina
I brudna lignina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to Amy tata
Nieżywa dziewczyna
Amy padlina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to tata
Za kreską kreska
będę niebieska
Amy czemu masz
Za kreską kreska
będę niebieska
Taką smutną twarz
I tak królowa smutku
Umarła po cichutku
A obok jej zwłok
Leżał tylko słynny kok
A obok jej zwłok wśród much
Liżąc płaski Amy brzuch
A obok jej zwłok jak kot
Czuwał tylko słynny kok
Nieżywa dziewczyna
Amy padlina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to Amy tata
Nieżywa dziewczyna
Amy padlina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to Amy tata
Amy koleina
I brudna lignina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to Amy tata
Nieżywa dziewczyna
Amy padlina
Amy ściera, ścierwo, szmata
A co na to tata




Maria Peszek - Jezus Maria Peszek
Album Jezus Maria Peszek
date of release
03-10-2012




Attention! Feel free to leave feedback.