Lyrics Cukierki Dla Panienki Mam - Marian Opania
Cukierki
dla
panienki
mam!
Miast
kwiatów
proszę
przyjąć
je,
Bo,
choć
kwiat
niezły
jest
dla
dam,
Kwiat
zwiędnie
– a
cukierek
nie!
Więc,
na
sympatii
licząc
gram,
Cukierki
dla
panienki
mam!
Na
spacer
przejść
się
warto,
by
Spojrzeć,
jak
pociąg
mostem
mknie...
Jutro
po
pannę
przyjdę,
i
Mamusia,
wiem,
nie
powie
"nie"!
O
słodkim
marząc
sam
na
sam,
Cukierki
dla
panienki
mam!
Ach,
dumny
byłbym,
że
ho,
ho,
Pod
rękę
z
panną
idąc
tak,
Śmiech
za
plecami
słysząc,
bo
Niektórym
wciąż
kultury
brak!
A
niech
się
śmieje
z
nas,
kto
cham!
Cukierki
dla
panienki
mam!
Żermena
jest
dziewczyną
złą,
Żermena
w
oczy
łże
jak
pies,
Gdzież
z
panną
porównywać
ją?
Przewrotna
jest
– i
ruda
jest!
To
święte
słowa,
ja
ją
znam
– tę
zołzę...
Cukierki
dla
panienki
mam!
Oto
na
rynku
koncert
w
bzach,
Brzmi
Mozart
– polifonii
król
...lecz
czy
ten
typ
przy
kiosku,
ach,
To
panny
adorator
– Jul?
To
on
zaprosił
pannę
tam?
Cukierki
dla
panienki
mam...
tekst
poezja-spiewana.pl
Attention! Feel free to leave feedback.