Lyrics Kolorowe Jarmarki (Grand Prix Sopot '77) - Maryla Rodowicz
Kiedy
patrzę
hen
za
siebie
W
tamte
lata
co
minęły
Kiedy
myślę
co
przegrałam
A
co
diabli
wzięli
Co
straciłam
z
własnej
woli
A
co
przeciw
sobie
Co
wyliczę
to
wyliczę
Ale
zawsze
wtedy
powiem,
Że
najbardziej
mi
żal:
Kolorowych
jarmarków,
blaszanych
zegarków
Pierzastych
kogucików,
baloników
na
druciku
Motyli
drewnianych,
koników
bujanych
Cukrowej
waty
i
z
piernika
chaty
Tyle
spraw
już
mam
za
sobą
Coraz
bliżej
jesień
płowa
Już
tak
wiele
przeszło
obok
Już
jest
co
żałować
Małym
rzeczom
zostajemy
W
pamiętaniu
wierni
Zamiast
serca
noszę
chyba
Odpustowy
piernik,
Bo
najbardziej
mi
żal:
Kolorowych
jarmarków,
blaszanych
zegarków
Pierzastych
kogucików,
baloników
na
druciku
/ 2
Motyli
drewnianych,
koników
bujanych
Cukrowej
waty
i
z
piernika
chaty.
Kolorowych
jarmarków,
I
z
piernika
chaty.
1 Nasza Mama
2 Zapamiętaj
3 Takiego Męża Mi Dajcie
4 Serdeczny Mój
5 Kolega Maj
6 Krąży, Krąży Złoty Pieniądz
7 Kolorowe Jarmarki (Grand Prix Sopot '77)
8 Ziemio, Nasza Ziemio (Piosenka Z Oratorium "Zagrajcie Nam Wszystkie Srebrne Dzwony")
9 Polna Droga (Take Me Home, Country Roads)
10 Sto Koni (Z Widowiska "Hak")
11 Futbol, Futbol, Futbol
12 Proszę Sądu (Z Widowiska "Hak")
13 Zdzich
Attention! Feel free to leave feedback.