Lyrics and translation Michał Bajor - Już Widziałem, Jak...
Rodzinny
dom
przed
laty
opuściłem
Семейный
дом
много
лет
назад
я
покинул
I
z
miasta,
gdzie
każdy
każdego
zna,
И
из
города,
где
каждый
знает
каждого,
Jak
stałem,
tak
przed
siebie
wprost
ruszyłem,
Как
стоял,
так
прямо
перед
собой
двигался,
Zdobywać
świat
– nieważne,
gdzie
i
jak.
Завоевывать
мир-неважно,
где
и
как.
Kazałem
z
forsy
moc
uszyć
sobie
Заставил
из
денег
власть
сшить
себе
Garnitur
szyk
– błękitny
mody
szał,
Костюм
шик
- голубой
моды
увлечение,
Troskom
śmiałem
się
w
nos
Заботливо
хохотнул
в
нос
I
marzyłem,
by
los
И
мечтал,
чтобы
судьба
Artystą
być,
artystą
być
mi
dał...
Художник
быть,
художник
быть
дал
мне...
Już
widziałem,
jak
Я
уже
видел,
как
Ludzie
przed
afiszem
Люди
перед
афишей
Przystawali
i
Закапывали
и
Powtarzali
w
głos:
Повторяли
в
голос:
"Patrzcie,
to
jest
on!"
"Смотрите,
это
он!"
Już
widziałem,
jak
Я
уже
видел,
как
Portier
ciężko
dysząc,
Швейцар
тяжело
дыша,
Powstrzymywał
tłum,
Сдерживал
толпу,
Który
pragnąc
mnie,
Который
жаждет
меня,
Parł
ze
wszystkich
stron...
Он
шел
со
всех
сторон...
Uwielbienia
szmer
Поклонение
ропот
Zmieniał
bez
ustanku
Менял,
не
переставая
W
ósmy
świata
cud
В
восьмом
мире
чудо
Każde
z
moich
słów,
Каждое
из
моих
слов,
Każdą
z
ról
i
gaf.
Каждая
из
ролей
и
промахов.
Rosła
ilość
zer
Увеличилось
количество
нулей
Na
mym
koncie
w
banku,
На
моем
счете
в
банке,
Mogłem
kupić
fart,
Я
мог
бы
купить
фарт,
Nie
czekając
na
Не
дожидаясь
Dobry
losu
traf...
Хорошая
удача...
Zaproszeń
stos
przewalał
Приглашений
стопка
опрокидывала
Się
po
garderobie,
По
гардеробной,
Już
widziałem
dni,
Я
уже
видел
дни,
Kiedy
liczba
ich
Когда
число
их
Dosięgała
stu
–
Она
достигла
ста
–
Czytałem
je
niedbale
Я
читал
их
небрежно
I
myślałem
sobie,
И
я
думал
про
себя,
Kto
zasłużył,
bym
Кто
заслужил,
чтобы
я
Obecnością
swą
Своим
присутствием
Zaszczyt
sprawił
mu...
Честь
ему
оказала...
Byłem
jednym
z
tych,
Я
был
одним
из
тех,
W
tym
okrutnym
fachu,
В
этом
жестоком
деле,
Co
poznali
smak
Что
они
узнали
вкус
Pocałunków
Muz,
Поцелуев
Муз,
Uwielbienia
mas.
Поклонение
масс.
Byłem
jednym
z
tych,
Я
был
одним
из
тех,
Co
nie
czują
strachu,
Что
они
не
чувствуют
страха,
Kiedy
zabrzmi
gong
Когда
зазвучит
гонг
I
oślepi
cię
И
ослепит
тебя
Reflektorów
blask...
Фары
светятся...
Garnitur
ten
trzydzieści
lat
już
noszę
Костюм
этот
тридцать
лет
уже
ношу
I
szukam
wciąż,
nieważne,
jak
i
gdzie,
И
я
все
еще
ищу,
независимо
от
того,
как
и
где,
Okazji,
by
zarobić
parę
groszy,
Возможность
заработать
пару
копеек,
Nikt
z
moich
ról
nie
śmieje
się
– prócz
mnie.
Никто
из
моих
ролей
не
смеется
– кроме
меня.
Pociągiem
tłukę
się
w
noc
na
chałtury,
На
электричке
ночью
на
халтуру,
W
walizkach
dwóch
od
wielu
mieszkam
lat,
В
чемоданах
два
уже
много
лет
живу,
Komplet
widzów
w
dwa
dni,
Полный
набор
зрителей
за
два
дня,
Czasem
kucharek
łzy,
Иногда
кухарки
слезы,
To
musi
mi
zastąpić
sławy
smak...
Это
должно
заменить
мне
вкус
славы...
I
nie
widzę
wciąż
И
я
не
вижу
до
сих
пор
Ludzi
przed
afiszem,
Людей
перед
афишей,
Na
mój
widok
nikt
На
мой
вид
никто
Nie
powtarza
w
głos:
Не
повторяет
в
голос:
"Patrzcie,
to
jest
on!"
"Смотрите,
это
он!"
A
już
jeśli
coś
А
уж
если
что
Na
mój
temat
słyszę,
О
себе
слышу,
To
od
nowa
znów
Это
снова
снова
Stek
złośliwych
kpin,
Стейк
озорных
насмешек,
Kpin
ze
wszystkich
stron.
Насмешки
со
всех
сторон.
Żeby
sławę
mieć
Чтобы
иметь
славу
Choćby
przez
godzinę,
Хотя
бы
на
час,
Próbowałem
już
Я
уже
пробовал
I
błazeńskich
fars,
И
Шут
фарс,
I
ponurych
dram.
И
мрачных
драм.
W
końcu
– pal
to
sześć
–
В
конце
концов
– pal
это
шесть
–
To
nie
moja
wina,
Это
не
моя
вина.,
Że
publiczność
wciąż
Что
аудитория
все
еще
Nie
docenia
ról,
Он
не
ценит
роли,
Które
dla
niej
gram.
Которые
я
играю
для
нее.
Nie
raz
się
tak
składało,
Не
раз
так
складывалось,
Że
bez
braw
schodziłem,
Что
без
аплодисментов
спускался,
Bo
sławniejszy
ktoś
Потому
что
кто-то
более
известный
Umiał
przedtem
już
Раньше
он
уже
умел
Tłum
wprowadzić
w
trans.
Толпа
погрузилась
в
транс.
Choć
mnie
się
nie
udało,
Хотя
у
меня
не
получилось,
Zazdrosny
nie
byłem,
Я
не
ревновал,
Taki
mam
już
los,
Такая
у
меня
уже
судьба,
Który
nie
dał
mi
Который
не
дал
мне
Wygrać
żadnej
z
szans...
Не
выиграть
ни
одного
шанса...
Kocham
każdą
z
chwil
Я
люблю
каждый
момент
W
tym
okrutnym
fachu,
В
этом
жестоком
деле,
Gdzie
spotyka
się
Где
встречается
Upokorzeń
dno
Унижений
дно
Albo
pełnię
łask...
Или
полнота
благодати...
Żaden
świata
cud
Нет
мира
чудо
Nie
ma
dla
mnie
smaku
Для
меня
нет
вкуса
Małej
chwili,
gdy
Небольшой
момент,
когда
Ma
oślepić
mnie
Он
должен
ослепить
меня
Reflektorów
blask...
Фары
светятся...
Rate the translation
Only registered users can rate translations.
Writer(s): charles aznavour
Attention! Feel free to leave feedback.