Michał Bajor - Nathalie Lyrics

Lyrics Nathalie - Michał Bajor



Plac Czerwony spał już troszkę,
Kiedy o nim mówiła mi
Przewodniczka śliczna ma po Moskwie
Nathalie.
Plac Czerwony stał się biały,
Gdy śnieg dywanem legł i
Obok mego śladu znaczyła mały
Nathalie.
Grób Lenina, Kremla masyw,
Wielkiej Rewolucji czasy
Zaliczyłem w mig,
Po czym śnieżycy żeśmy uszli,
Aby wypić w "Cafe Puszkin"
Czekolady łyk.
Plac Czerwony był już biały,
Mroźny wiatr latarnie brał za łby,
Gwiazdki śniegu w warkocz się wplątały
Nathalie, Nathalie...
Pokój jej, w akademiku gdzieś
Wypełniał kumpli tłum,
Z papierosów szary dym,
Biegły w noc rozmowy, śmiech i pieśń,
A ona ślicznie tak
Mnie tłumaczyła im.
Moskwa i Champs Elysees
W noc złączyły się
I do świtu o szyby dzwonił śpiew.
Szampan, potem wódki łyk,
Mieszanka taka w mig
Do tańca prosi, zapala w żyłach krew...
A gdy już rozeszli się goście,
Wtedy ja zostałem sam po świt
Z przewodniczką śliczną po Moskwie
Nathalie...
Wielkiej Rewolucji czasy
I grób Lenina, Kremla masyw,
I biały śniegu tren,
I czekolada u "Puszkina",
Wielki Czerwony Plac odpłynął
Hen, gdzieś daleko, hen...
Łażąc po paryskich mostach,
Szukam Twej postaci wśród mgły,
Bym ja mógł przewodnikiem Twoim zostać
Nathalie, Nathalie...



Writer(s): gilbert bécaud


Michał Bajor - Od Piaf do Garou
Album Od Piaf do Garou
date of release
21-10-2011




Attention! Feel free to leave feedback.