Michał Bajor - Ja Wbity W Kąt Lyrics

Lyrics Ja Wbity W Kąt - Michał Bajor



On wzrokiem szuka
Rumieńców twych
Ty drżysz leciutko
Od spojrzeń tych
On wzrokiem skrzętnie
Owija cię
Ty idziesz chętnie
Na taką grę
A ja, wbity w kąt
Śmiem dostrzegać stąd
Każdy szczegół tej zabawy
A ja, wbity w mrok
Szalony mam wzrok
I do piekła tylko krok
On skinął głową
Przeszył go dreszcz
Ty jego słowom
Uśmiechy ślesz
On zamilkł skromnie
Brakło mu tchu
Ty żal masz do mnie
Że jestem tu
A ja, wbity w kąt
Śmiem dostrzegać stąd
Te zabiegi, te przedbiegi
A ja, wbity w plusz
Fotela tuż, tuż
Pić mój wstyd zaczynam już
On wciąż się skrada
Cichutko, cyt
Ty paplesz, gadasz
Wesoło zbyt
On w myślach śmiało
Pieści twą skroń
Ty dłonią białą
Mkniesz w jego dłoń
A ja, wbity w kąt
Mój los widzę stąd
Na tym balu, śmiesznym balu
Gdzie Wodzirej-Los
Powtarza wciąż nam
Odbijany, zmiana dam
Nie, nie, to nic
Być może byłem zmęczony
O co ci chodzi, kochanie?
Nie, nie, spędziłem doprawdy
Czarujący wieczór
Chodźmy



Writer(s): Charles Aznavour


Michał Bajor - Od Piaf do Garou
Album Od Piaf do Garou
date of release
21-10-2011




Attention! Feel free to leave feedback.