Lyrics 3 - Mielzky / Patr00
                                                Nie 
                                                umiem 
                                                milczeć, 
                                                gdy 
                                                każdy 
                                                rzuca 
                                                głazem 
                                                    w 
                                                nas
 
                                    
                                
                                                Jedynie 
                                                po 
                                                to 
                                                by 
                                                oddalić 
                                                od 
                                                marzeń
 
                                    
                                
                                                Pamiętaj 
-                                                nie 
                                                kłam 
                                                na 
                                                mikrofonie 
                                                nigdy
 
                                    
                                
                                                Tak 
                                                uczyli 
                                                mnie 
                                                starsi 
                                                kumple 
                                                na 
                                                polu 
                                                bitwy
 
                                    
                                
                                                Dorośliśmy, 
                                                trzymając 
                                                się 
                                                reguł
 
                                    
                                
                                                Które 
                                                dzieciaki 
                                                dziś 
                                                wyrzuciły 
                                                nieco 
                                                    z 
                                                obiegu
 
                                    
                                
                                                Jestem 
                                                obcy 
                                                na 
                                                scenie, 
                                                stoję 
                                                sam 
                                                pośród 
                                                reszty
 
                                    
                                
                                                Każdy 
                                                chce 
                                                zostać 
                                                kimś, 
                                                ja 
                                                chciałbym 
                                                być 
                                                Mielzkym
 
                                    
                                
                                                Mieć 
                                                trochę 
                                                pęgi, 
                                                nie 
                                                puścić 
                                                ręki 
                                                jej
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                wciąż 
                                                odkrywać 
                                                nowe 
                                                dźwięki 
                                                gdzieś 
                                                    w 
                                                tle
 
                                    
                                
                                                Pamiętać 
                                                    o 
                                                nocach 
                                                    w 
                                                Szczecinie, 
                                                po 
                                                bibie
 
                                    
                                
                                                Daleko 
                                                    w 
                                                chuj 
                                                tam, 
                                                ale 
                                                na 
                                                ziemię 
                                                się 
                                                wraca 
                                                tydzień
 
                                    
                                
                                                    O 
                                                tym 
                                                jak 
                                                Przemas 
                                                rozwalił 
                                                ogrodzenie
 
                                    
                                
                                                Up 
                                                To 
                                                Date, 
                                                co 
                                                się 
                                                działo 
                                                wtedy? 
                                                Do 
                                                końca 
                                                sam 
                                                nie 
                                                wiem
 
                                    
                                
                                                Paliłem 
                                                    z 
                                                Włodkiem 
                                                szczyta 
                                                żarem 
                                                do 
                                                gęby
 
                                    
                                
                                                Afurze 
                                                chciałem 
                                                wmówić, 
                                                że 
                                                jestem 
                                                raperem 
                                                    z 
                                                Grecji
 
                                    
                                
                                                Zjeździłem 
                                                    z 
                                                Dioxem 
                                                Polskę, 
                                                Kebs 
                                                wpadł 
                                                do 
                                                szafy
 
                                    
                                
                                                Kolacja 
                                                    z 
                                                Rymkiem 
-                                                wóda 
                                                    i 
                                                burak, 
                                                nie 
                                                sushi 
                                                maki
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                tu 
                                                przyjaciół, 
                                                co 
                                                poznałem 
                                                ich 
                                                przez 
                                                rapy
 
                                    
                                
                                                Gdy 
                                                fruwałem 
                                                przez 
                                                tydzień 
                                                sami 
                                                wzięli 
                                                mnie 
                                                do 
                                                chaty
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                będą 
                                                dalej 
                                                przy 
                                                mnie, 
                                                gdy 
                                                przyjdzie 
                                                odejść
 
                                    
                                
                                                Pozdrawiam 
                                                załogę, 
                                                która 
                                                była 
                                                na 
                                                mej 
                                                drodze
 
                                    
                                
                                                Pozdrawiam 
                                                załogę, 
                                                która 
                                                była 
                                                na 
                                                mej 
                                                drodze
 
                                    
                                
                                                Pozdrawiam 
                                                załogę, 
                                                pozdrawiam 
                                                załogę
 
                                    
                                
                                                Wszystkich, 
                                                co 
                                                byli 
                                                na 
                                                mej 
                                                drodze
 
                                    
                                
                                                Pozdrawiam 
                                                    z 
                                                miejsca, 
                                                bo 
                                                nie 
                                                wiem, 
                                                ile 
                                                mogę 
                                                jeszcze 
                                                unieść
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                umiem 
                                                czasem 
                                                milczeć 
                                                    w 
                                                tłumie
 
                                    
                                
                                                Iść 
                                                bez 
                                                celu 
                                                wśród 
                                                tych, 
                                                których 
                                                sam 
                                                nie 
                                                kupuję
 
                                    
                                
                                                Budzę 
                                                się 
                                                    z 
                                                bólem, 
                                                patrzę 
                                                na 
                                                polski 
                                                hip-hop
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                czuję, 
                                                że 
                                                to 
                                                wszystko 
                                                już 
                                                nie 
                                                idzie 
                                                    w 
                                                tą 
                                                stronę
 
                                    
                                
                                                Moja 
                                                przyszłość? 
                                                Dać 
                                                kobiecie 
                                                nazwisko
 
                                    
                                
                                                Odchować 
                                                dziecko 
                                                    i 
                                                być 
                                                blisko 
                                                ze 
                                                swoim 
                                                ziomem
 
                                    
                                
                                                Mieć 
                                                trochę 
                                                monet, 
                                                lecz 
                                                żyć 
                                                powoli, 
                                                skromnie
 
                                    
                                
                                                Zgodnie 
                                                    z 
                                                sumieniem 
                                                podejmować 
                                                wybory
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                na 
                                                ośce, 
                                                gdy 
                                                słońce 
                                                    i 
                                                deszcz
 
                                    
                                
                                                Stać 
                                                    z 
                                                bronksem 
                                                    i 
                                                mieć 
                                                pamięć 
                                                    o 
                                                melanżu, 
                                                który 
                                                nas 
                                                zgonił
 
                                    
                                
                                                Gruby 
                                                na 
                                                fonii, 
                                                kiedyś 
                                                marzeniem 
                                                była 
                                                póła 
                                                na 
                                                empiku
 
                                    
                                
                                                Dzisiaj 
                                                mówię 
                                                typku, 
                                                zwolnij
 
                                    
                                
                                                To 
                                                dla 
                                                potomnych 
                                                by, 
                                                gdy 
                                                krew
 
                                    
                                
                                                Przestała 
                                                już 
                                                krążyć, 
                                                żyć 
                                                poprzez 
                                                moje 
                                                zwrotki
 
                                    
                                
                                                Znam 
                                                dżungle 
                                                    i 
                                                jej 
                                                prawa, 
                                                jak 
                                                Mowgli
 
                                    
                                
                                                Raperzy 
                                                zaraz 
                                                będą 
                                                sztuki 
                                                dawać 
                                                po 
                                                Kombi
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                dość 
                                                ich, 
                                                wyciągnij 
                                                nos 
                                                    z 
                                                mąki
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                    o 
                                                tym 
                                                sądzisz 
                                                Mielz? 
                                                Co 
                                                mam 
                                                kurwa 
                                                sądzić?
 
                                    
                                
                                                Dropkick 
-                                                traktuję 
                                                gości, 
                                                jak 
                                                konfi(?)
 
                                    
                                
                                                Ongiś 
                                                rzeczywiście 
                                                rap 
                                                nas 
                                                łączył
 
                                    
                                
                                                Gruby 
                                                jest 
                                                na 
                                                fonii, 
                                                uciszam 
                                                mądrych
 
                                    
                                
                                                Jak 
                                                Krzykała 
                                                Anwil 
                                                    z 
                                                końcem 
                                                90′
 
                                    
                                
                            1 Intro (feat. the Returners)
2 GNR (feat. the Returners)
3 3
4 Halo ziemia (feat. Ortega Cartel)
5 25 lat (feat. Kuba Knap, the Returners)
6 Texas
7 Fajka
8 Miejski patrol (feat. the Returners)
9 Grubas
10 D.A.C.H. (feat. Fran Nino, Rymek)
11 Ze Mną
12 Historia
13 83-200 (feat. the Returners)
14 Czego więcej (feat. Otsochodzi)
15 Sam
Attention! Feel free to leave feedback.