Monika Lewczuk - Na pół Lyrics

Lyrics Na pół - Monika Lewczuk



Niby nic
W myślach szum
Nikt nie patrzy jak ty
Niby nic
Miewam sny
W których chce abyś był
Tym bierze oddech mi
Tym Ułoży moje dni
Niemy film
W którym my odnajdziemy się dziś
W korytarzach tylu dziwnych miejsc
Drugi raz już nie spotkasz mnie
Mamy tylko chwile aby biec
Tak ulotnie, instynktownie
O tym wiem
Ze nikt inny już nie zjawi się
By być blisko tak jak Ty
Ja nie oddam cię już
Bo z nikim nie, nie chce dzielić się na pół
Ja nie oddam cię już
Bo nikt jak ty, nie rozumie mnie bez słów
Ja nie oddam cię już
Bo z nikim nie, nie chce dzielić się na pół
Ja nie oddam cię już
Bo nikt jak ty, nie rozumie mnie bez słów
Niby nic
6 zmysł
Uspokaja mnie gdy
Gubię się w twojej grze
Tak bardzo chce abyś był
Tym kto odbierze oddech mi
Tym kto ułoży moje dni
Stary film
W którym my odnajdziemy się dziś
I w głębi czuję to
Ze nikt inny już nie zjawi się
By być blisko tak jak Ty
Ja nie oddam cię już
Bo z nikim nie chce dzielić się na pół
Ja nie oddam cię już
Bo nikt jak ty, nie rozumie mnie bez słów
Ja nie oddam cię już
Bo z nikim nie chce dzielić się na pół
Ja nie oddam cię już
Bo nikt jak ty, nie rozumie mnie bez słów
By dzielić się na pół
By dzielić się na pół



Writer(s): Christian Karlström, Jarosław Markowski, Patryk Kumor, Sam Bennick


Monika Lewczuk - Na Pół - Single
Album Na Pół - Single
date of release
28-08-2020




Attention! Feel free to leave feedback.