Lyrics 3:33 - Mrozu
Trzecia
trzydzieści
trzy
Pukam
do
jej
drzwi
Nie
było
mnie
kilka
dni
A
minęło
jak
parę
chwil
W
oddali
szczeka
pies
W
szyby
stuka
deszcz
Mała,
otwórz
mi
Jak
kłopoty,
to
tylko
z
nią
Wysokie
loty,
to
tylko
z
nią
Nocne
powroty,
to
tylko
z
nią
Coś
ciągle
nie
tak
ze
mną
i
z
nią
Coś
ze
mną
nie
tak
i
z
nią
Ze
mną
nie
tak
i
z
nią
Ze
mną
nie
tak
czy
z
nią
Coś
ze
mną
nie
tak,
przyznajmy
Po
chwili
mówi,
"Wejdź"
Zatruwa
mnie
jak
rtęć
Atmosfera
spięć
Gdy
wyjawiam
prawdy
część
A
milczę
o
tym
co
Robiłem
chwilę
po
Drugiej
w
tamtą
noc
Gdy
bierze
mnie
pod
włos
Ale
to
nie
tak
jak
myślisz,
nic
Złego
się
nie
działo
nim
Stanąłem
w
drzwiach,
opadam
z
sił
Pozwól
spać,
daj
wody
łyk
Nie
chcę
grać,
to
nie
mój
film
Mam
już
dość
wbijania
szpil
Proszę,
proszę
odpuść
mi
Jak
kłopoty,
to
tylko
z
nią
Wysokie
loty,
to
tylko
z
nią
Nocne
powroty,
to
tylko
z
nią
Coś
ciągle
nie
tak
ze
mną
i
z
nią
Coś
ze
mną
nie
tak
i
z
nią
Ze
mną
nie
tak
i
z
nią
Ze
mną
nie
tak
czy
z
nią
Coś
ze
mną
nie
tak,
przyznajmy
Ze
mną
Coś
ze
mną
nie
tak
i
z
nią
Coś
ze
mną
nie
tak
czy
z
nią
Mała,
odpuść
mi
1 System
2 Chcę Do Ciebie Wrócić
3 Zapnij Pas
4 Pablo E.
5 Napad
6 Aura
7 Feniks
8 Gdybym Wiedział
9 3:33
10 Lek
11 D.
Attention! Feel free to leave feedback.