Lyrics Codziennie (feat. Ozzy Baby) - Młody West , Ozzy Baby
O-o-o-o-o-Ozzy
Baby
O-o-o-o-o
West
Baby
O-o-o-o-o
Jak
bieda
mi
puka
do
kieszeni
to
się
wkurwiam
Paka
na
zeszycik,
wypożyczam
cztery
kółka
Trochę
już
do
przodu,
więc
może
zapłonąć
półka
Trochę
się
pokręcę,
to
się
zrobi
kilka
kół,
tak
Trochę
się
pokręcę
to
się
zrobi
nowy
stack
Dziwko
jestem
ciągle
w
ruchu,
nie
zamierzam
stać
Te
banknoty
w
mojej
głowie,
się
przepycham
cały
czas
Jak
coś
zrobić
mam
to
zrobię,
nie
jestem
jak
żaden
z
was
Ciąglę
widzę
purple,
mam
je
w
swym
objęciu
Geesy
w
moim
ręku,
ja
po
uncjach
już
pięciu
Znowu
schodzę
z
oksów,
dziś
znowu
jestem
po
zgięciu
Czy
to
tam
po
skręcie,
palę
skręty,
obczaj
dance
moves
Ona
dzwoni,
nie
chcę
gadać,
jest
sprawa,
muszę
spadać
Drip
kapie
ciągle,
tylko
chce
pieniędzy,
to
jej
wada
Zwykły
gość,
stały
bywalec
pani
w
banku
zna
mnie
na
bank
Dwa
kubki
od
kawy,
ale
w
środku
to
nie
kawa
Sprzedawałem
gówno,
żeby
kupić
sobie
buty
Podpisałem
w
Mugo,
żеby
wpadało
i
z
muzy
Czuję
się
jak
dziecko,
tak
samo
chcę
być
duży
Od
pestek
winogron
aż
po
ogromnе
arbuzy
Ja
codziennie
zapierdalam,
nic
już
mnie
nie
zadowala
Cały
ten
syf
trzymam
z
dala,
wolę
robić
zamiast
gadać
Ej,
z
Ozzym
studio
zawsze
heat,
yeah
Oni
coś
mówią
na
mnie,
lecz
wszystko
to
mit,
yeah
Widzę
małe
topki,
liść
tytoniu
no
i
git
jest
Zapodałem
trochę
komplementów,
widzę
pizdę
Ja
codziennie
zapierdalam
Ej,
nie
ma
czasu
żeby
w
miejscu
stawać
Robię
od
razu
to
przy
czym
tak
się
starasz
Codziennie,
codziennie,
codziennie
Ja
codziennie
zapierdalam,
nic
już
mnie
nie
zadowala
Cały
ten
syf
trzymam
z
dala,
wolę
robić
zamiast
gadać
Ej,
z
Ozzym
studio
zawsze
heat,
yeah
Oni
coś
mówią
na
mnie,
lecz
wszystko
to
mit,
yeah
Widzę
małe
topki,
liść
tytoniu
no
i
git
jest
Zapodałem
trochę
komplementów,
widzę
pizdę
Attention! Feel free to leave feedback.