Lyrics Napadnę na bank - Młody West
GeezyBeatz...
To
nie
zagadka
nam
chodzi
o
kwit
Jak
pojawia
sos
się,
pojawiam
się
w
mig
(let's
go)
Bogatszy
o
parę
twoich
żyć
Nawet
nie
wiem
kiedy
to
się
stało
(kiedy
to
się
stało)
Ile
nie
zobaczę,
to
zawsze
mi
mało
(zawsze
mi
mało)
Ta
dupa
to
szon,
czemu
nazywasz
damą
ją
(yeah)
Chłopaki
kroki
wciąż
stawiają,
huh
Wrzucam
to
do
sieci
jak
pająk,
huh
Ciągle
w
pułapce,
przez
cały
czas
(przez
cały
czas)
Ciągle
na
bloku
i
ciągle
rozkminiam
Przez
co
nie
mogę
już
iść
spać
(spać)
Sam
wybrałem
demony
w
mej
głowie
Dlatego
muszę
z
nimi
grać
(grać)
Sorry,
nie
liczę
na
fart
(nie)
Jak
coś
nie
wyjdzie
napadnę
na
sklep
Pierdolić
sklep,
napadnę
na
bank
Teraz
co
druga
kłamie,
że
mnie
zna
(zna)
Musiała
z
kimś
pomylić
mnie
(co?)
Nie,
nikt
nie
chodzi
jak
ja
(nie
kłamię)
Rzucam
za
trzy,
kiedy
rzucasz
za
dwa
(za
dwa)
Za
to
wstecz
w
szkole,
nie
chcieli
mnie
znać
(nie)
No
to
dzisiaj
nie
chcę
znać
ich
ja
(nie
ja)
Palę
cały
pakiеt,
mam
wyższy
stan
(wyższy
stan)
Jestem
ciągle
w
ruchu,
bo
niе
mogę
stać
(nie
mogę
stać)
Yeah,
yeah,
zabierz
ją,
nie
mogę
tak
(nie
mogę
tak)
Znów
piję
lean,
a
nie
można
tak
(nie,
nie)
Jebać
to,
spojrzałem
tylko
śmierci
w
oczy
raz
Znikamy
w
sekundę,
tak
to
robię
ja
(robię
ja)
Coś
tam
mówią
na
mnie,
co
im
to
da
(co
im
to
da)
Chcę
zrobić
porządnie
coś,
robię
to
sam
Mały
krąg
ze
mną,
to
nie
żaden
skład
Huh,
nie,
to
nie
żaden
skład
Już
raz
byłem
nisko
i
nie
wracam
tam
Nie
lubię
ludzi,
za
to
lubię
hajs
Już
na
pewno
nie
będę
spłukany
Ten
plan
akurat
przyklepany
Choćbym
miał
napaść
na
bank
Choćbym
miał
napaść
na
bank
To
nie
zagadka
nam
chodzi
o
kwit
Jak
pojawia
sos
się,
pojawiam
się
w
mig
(let's
go)
Bogatszy
o
parę
twoich
żyć
Nawet
nie
wiem
kiedy
to
się
stało
(kiedy
to
się
stało)
Ile
nie
zobaczę,
to
zawsze
mi
mało
(zawsze
mi
mało)
Ta
dupa
to
szon,
czemu
nazywasz
damą
ją
(yeah)
Chłopaki
kroki
wciąż
stawiają,
huh
Wrzucam
to
do
sieci
jak
pająk,
huh
Ciągle
w
pułapce,
przez
cały
czas
(przez
cały
czas)
Ciągle
na
bloku
i
ciągle
rozkminiam
Przez
co
nie
mogę
już
iść
spać
(spać)
Sam
wybrałem
demony
w
mej
głowie
Dlatego
muszę
z
nimi
grać
(grać)
Sorry,
nie
liczę
na
fart
(nie)
Jak
coś
nie
wyjdzie
napadnę
na
sklep
Pierdolić
sklep,
napadnę
na
bank
(bank)
Attention! Feel free to leave feedback.