Lyrics ALERTY RCB - Ofelia
Ciepło
mi,
pocę
się
Zaglądasz
mi
do
głowy
W
środku
nie
ma
myśli
Chyba,
że
myśli
mają
rogi
Diabolicznie
chce
to
przecież
moja
wina
Złym
jest
ponoć
chcieć
tak
bardzo
Zaraz
zacznę
przeklinać
Romantyczności
gdzieś
na
plaży
Do
dzisiaj
piach
we
włosach
Znasz
mój
adres
Ja
zadzwonię,
gdy
mi
się
zachce
Diabolicznie
chce
to
przecież
moja
wina
Boskie
ciało
prosi
ducha
A
ten
czeka
na
finał
I
potem
płacz
i
krzyk
I
znów
już
nie
masz
nic
Na
noc
zostajesz
sam
To
ja
Niewinną
miałam
być
Naszykuj
bat
To
moja
wina
Moja
wielka
to
wina
jest
Nie
mogę
się
zbliżać
A
moja
dusza
już
płonie
też
Zaraz
będzie
ciepło
w
sierpniu
Myśli
aż
parzą
Nie
dotykaj
mojej
skóry
Bo
alerty
rcb
Uwaga
dzisiaj
w
nocy
wielka
ulewa
Oblewam
cię
rumieńcem
I
pół
nocy
będę
śpiewać
I
potem
płacz
i
krzyk
I
znów
już
nie
masz
nic
Na
noc
zostajesz
sam
To
ja
Niewinną
miałam
być
Naszykuj
bat
To
moja
wina
Moja
wielka
to
wina
jest
Nie
mogę
się
zbliżać
A
moja
dusza
już
płonie
też
To
moja
wina
Moja
wielka
to
wina
jest
Nie
mogę
się
zbliżać
A
moja
dusza
już
płonie
też
To
moja
wina
Uuuu
Nie
mogę
się
zbliżać
Uuuu
To
moja
wina
Moja
wielka
to
wina
jest
Nie
mogę
się
zbliżać
A
moja
dusza
już
płonie
też
Attention! Feel free to leave feedback.