Lyrics Niemiłość - Organek
Gdy
jestem
przy
tobie,
znowu
patrzę
ci
w
oczy
To
nie
wiem
jak
to
będzie
i
co
Bo
widzisz,
kochanie,
miłość
poszła
na
wygnanie
Choć
mówią,
że
to
wcale
nie
to
Patrz,
ptaki
znów
wracają
z
dalekich
krajów
Z
nadzieją
na
lepszy
rok
W
tym
kraju
nad
Wisła,
na
sztandarach
krew
i
czystość
Stosy
płoną
co
drugi
dzień
I
tylko
nie
ma
miłości
I
tylko
nie
ma
miłości
I
tylko
nie
ma
miłości
I
tylko
nie
ma
miłości
tu
I
idę
ulicą,
i
słyszę
jak
krzyczą
Że
racja
jest
jedna,
ponad
wszystko,
nie
dwie
Jesteś
z
nami
czy
przeciw,
mamy
gaz
i
kastety
I
Bóg
jest
z
nami,
nie
wiem
czy
wiesz
A
słońce
w
prześwitach,
świat
pęka
i
znika
Już
stało
się
wszystko,
co
złe
Są
gesty
i
słowa,
nieważna
rozmowa
Wszystko
można
kupić
i
mieć
I
tylko
nie
ma
miłości
I
tylko
nie
ma
miłości
I
tylko
nie
ma
miłości
I
tylko
nie
ma
miłości
Ona
nie
szuka
poklasku
I
gniewem
nie
unosi
się
Ona
wszystkiemu
wierzy
Przetrzyma
wszystko,
ciebie
i
mnie
Oddajcie
ją!
Oddajcie
miłość
i
wiarę
w
nią!
Oddajcie
ją!
Oddajcie
miłość
i
wiarę
w
nią!
Oddaj
mi
ją!
Oddaj
mi
miłość
i
wiarę
w
nią!
Oddajcie
ją!
Oddajcie
miłość
i
wiarę
w
nią!
Attention! Feel free to leave feedback.