Lyrics Pełen pokus - Owal/Emcedwa feat. Mezo
Ha,
ha,
ha...
Rapowy
dialekt,
powtarzany
stale
w
prasie
Hip-hop
jest
na
czasie,
burdel
sprzedawany
hurtem
Nie
chciałeś
w
tym
uczestniczyć,
chciałeś
stać
obok
Zamiary
spełzły
na
niczym,
no
bo
trudno
być
sobą
Gdy
z
każdą
dobą
za
ustępstwa
zarabiałeś
konkret
Byłeś
kontent,
Karta
z
coraz
wyższym
kontem
Kątem
oka
spoglądałem
jak
popadasz
w
przeciętność
Złudną,
tłumacząc,
że
to
tylko
gorące
rapowe,
ha
Główną
zasadą
przestała
być
niezależność
Gdy
Ci
przypominałem
o
tym,
wpadałeś
we
wściekłość
Rozpętało
się
piekło,
pękło
jakieś
ogniwo
Utraciłeś
prawdziwość,
chciwość
zwyciężyła
Chciałeś
mieć
władze
równą
bossom,
dziś
wracasz
boso
To
są
sprawy,
których
nie
załatwisz
kasą
Złapany
na
lasso
showbiznesu
straciłeś
wolność
Hip-hop'u
świat
pełen
pokus
Cię
połknął
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
...Wielu
jak
sądze,
myśli,
że
błądze
...Iść
z
lirycznym
arsenałem,
przed
siebie
wytrwale
Świat
pełen
pokus,
jak
osiedla
pełne
bloków
Za
ściemę
nie
ma
zwrotów,
ja
jestem
gotów
Podróżować
drugą
klasą
Zasady
siłą
naszą
Dopierdalam
wiersze,
pieszczę
i
do
pierwszej
Gorący?
Nie,
nie,
laski
nie
będą
piszczeć
Patrz
na
rap
krytyczniej,
odbiegasz
od
wytycznej
Do
przodu
bez
strat,
kasa
synonim
rap
Plastik
na
billboardach,
czujesz
ten
smak?
To
bierz
to,
weź
to,
sprzedaj
się
jak
kurwa
Scyzoryk
z
Kielc,
skad
ten
kutas
się
urwał?!
Ja
komentuję
gówna,
chodź
i
mi
dorównaj
Nielegal
domem
rapu,
a
nie
wielka
wytwórnia
Łatwe,
proste
teksty,
daj
kicz
tak
jak
na
festyn
Świat
pełen
pokus
- idź
precz
z
tym
Show
bez
perspektyw,
jak
nasze
są
prospekty
Przeciwnie
- robię
rap
i
czuje
się
potrzebny
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
Zmagam
się
i
wymagam
tego
także
od
was
w
rap
grze
Nie
może
liczyć
się
tylko
tani
pokaz
Z
górki
łatwiej,
lecz
to
wysiłek
daje
satysfakcję
wyzwania
Ryzykowne
akcje
- na
to
kładę
akcent
Ja
chcę
wspinać
się
z
ciężką
doświadczeń
walizą
Dzięki
temu
oczy
widzą
coraz
szerszy
horyzont
I
o
to
chodzi,
w
końcu
po
to
tu
jestem
Aby
cieszyć
słowem
i
wzbudzać
respekt
tekstem
Wiesz
Mez,
że
to
test
i
wiesz
gdzie
leży
kres
LS.
Ej,
chcę
mieć
to
też
Świat
pełen
pokus
Jak
baśnie
pełne
smoków
Jak
Paladyn
szlachetnie
Mieczem
smoczy
łeb
zetnę
W
imię
prawdy:
WLKP,
All
Star
To
mój
wkłąd
do
rzemiosła
Krytyka
takich
podstaw
Czujny
h,
pełen
pokus
świat
Uważam
na
to
wszystko,
jak
Kasparow
na
mat
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
Pełen
pokus,
brokat
błyszczy,
zaślepia
to,
co
widzisz
i
niszczy
Rap
to
nie
opcja
dla
korzyści,
Mezo,
Mezo,
pieprzę
ten
wyścig
Zatrzymam
się
tu
pozostając
czysty
1 Epizod II
2 Panta rhei
3 Przepraszam
4 Kontrast
5 Rapnastyk
6 Retrospekcja
7 Różnie
8 Tego chcę
9 Pełen pokus
10 Ostatnia w nocy
11 Tak już jest
12 Z serca
13 Panta rhei
14 Jestem tu
Attention! Feel free to leave feedback.