Lyrics Kij W Mrowisko (rozrywkowy) - Pezet , Janusz Walczuk
Słyszę,
że
twój
rap,
kurwa
mać,
mieszałem
tym
bigos
Ja
nawet
za
hajs
nie
zmieniam
barw,
jak
za
forsę
Figo
Choć
płaciło
Nike,
Air
Max
i
płacił
classic
Reebok
Uśmiech
mam
jak
szelma,
choć
dużo
hajsu
zjadł
mi
WIBOR
Hajs
nie
leci
z
drzew,
robię
wdech,
palę
kannabidiol
Chciałeś
myć
jak
lew,
masz
jedną
brew,
a
nie
jesteś
Fridą
I
czuję,
że
coś
ściemniasz,
i
turlasz
się
jak
Nejmar
Ja
już
nie
wchodzę
na
blok,
raczej
blockchain
Czuję
się
jakbym
tu
nagrał
Blue
Train
tak
jak
Coltrane
Na
stole
różne
mamy
opcje,
każdy
wiecznie
coś
kmini
Ona
przyszła
tutaj
topless,
musi
jeszcze
zdjąć
mini
To
nie
fair
play,
to
jest
foreplay
W
moim
mieście
Bentley
jеździ
częściej
tu
niż
Porsche
Trzeba
rolę
grać,
mimo
żе
mi
pada
Wstępna
gra,
tam
gdzie
żyłem
ja,
to
jest
bragga
rap
Nikt
nie
walił
emki
już,
wszyscy
teraz
walą
tussi
Merce
i
beemki
tu,
wszystkie
mają
szklany
sufit
Nikt
nie
walił
emki
już,
wszyscy
teraz
walą
tussi
Merce
i
beemki
tu,
wszystkie
mają
szklany
sufit
Szklany
sufit
pękł
w
twoim
piggy
bank
Nie
ma
hajsu,
wydałeś
go
na
łańcuch
Mordo
nie
rób
scen,
scena
pełna
ściem
I
robi
disco,
więc
wbijam
kij
w
mrowisko
Szklany
sufit
pękł
w
twoim
piggy
bank
Nie
ma
hajsu,
wydałeś
go
na
łańcuch
Mordo
nie
rób
scen,
scena
pełna
ściem
I
robi
disco,
więc
wbijam
kij
w
mrowisko
Ja
nadal
lubię
emkę
i
nadal
jestem
na
blokach
Wróciłem
na
mapę
Żolkę,
wrzuciłem
do
młynu
topa
Cztery
na
cztery
napęd,
nie,
to
nie
Toyota
Podobno
masz
czysta
koka,
nie,
to
nie
Bogota
Ona
jest
seksi,
będzie
seksi
po
czterdziestce
jak
pani
Dorota
Piąta
runda,
potem
razem
prysznic,
jest
nadal
ochota
Piąta
rano,
dzwonisz
po
posiłki,
wychodzisz
z
Mariotta
Zaczynasz
coś
mamrotać,
mistrzu,
jak
Andrzej
Gołota
Fake
Richard
Mille,
a
własny
model
G-Shocka
Otwieram
Sprite'a,
potem
zabijam
gorycz
żywota
Ty
byś
się
sprzedał
za
trzy
dychy,
Judasz
Iskariota
Grałem
zanim
dziewczyna
pierwszy
raz
ci
zrobiła
loda
Nikt
nie
walił
emki
już,
wszyscy
teraz
walą
tussi
Merce
i
beemki
tu,
wszystkie
mają
szklany
sufit
Nikt
nie
walił
emki
już,
wszyscy
teraz
walą
tussi
Merce
i
beemki
tu,
wszystkie
mają
szklany
sufit
Szklany
sufit
pękł
w
twoim
piggy
bank
Nie
ma
hajsu,
wydałeś
go
na
łańcuch
Mordo
nie
rób
scen,
scena
pełna
ściem
I
robi
disco,
więc
wbijam
kij
w
mrowisko
Szklany
sufit
pękł
w
twoim
piggy
bank
Nie
ma
hajsu,
wydałeś
go
na
łańcuch
Mordo
nie
rób
scen,
scena
pełna
ściem
I
robi
disco,
więc
wbijam
kij
w
mrowisko
Attention! Feel free to leave feedback.