Lyrics Pomocy! - Pidżama Porno
Mam
zbyt
wiele
miejsca
w
łóżku
Wanna
stoi
pusta
Już
się
ze
mną
trzęsą
z
zimna
Kołdra
i
poduszka
Kogo
zagram
sam
przed
sobą
Co
po
mnie
zostanie
Nie
wiem
którą
pójdę
drogą
Śmierci
na
spotkanie
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Wreszcie
to
powiem
wprost
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Amortyzuję
cios
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Czas
już
z
tym
zrobić
coś
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Krzyczę
na
cały
głos
Wiem,
że
jest
mi
nie
po
drodze
Z
jakimkolwiek
stadem
Gdzieś
pod
sercem
czuję
kolec
Kiedy
mi
zarzucasz
zdradę
Spadły
plagi
na
to
plemię
Już
tu
taki
mamy
klimat
Znowu
wcześniej
przyjdzie
jesień
A
po
zimie
zima
Ratunku,
ratunku,
pomocy,
pomocy
Wreszcie
to
powiem
wprost
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Amortyzuję
cios
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Czas
już
z
tym
zrobić
coś
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Krzyczę
na
cały
głos
Znowu
serce
mi
się
łamie
Nie
jest
mi
wesoło
Kilku
kumpli
w
pierdlu
siedzi
Za
nielegalne
zioło
Na
ulicach
ściany
ognia
Znów
chcą
do
oliwy
dolać
Przykro
mi
jest
kiedy
widzę
Kotwice
na
bejsbolach
Ratunku,
ratunku,
pomocy,
pomocy
Wreszcie
to
powiem
wprost
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Amortyzuję
cios
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Czas
już
z
tym
zrobić
coś
Ratunku,
pomocy,
pomocy
Krzyczę
na
cały
głos
Ratunku,
ratunku,
pomocy,
pomocy
Ratunku,
ratunku,
pomocy,
pomocy
Ratunku,
ratunku,
pomocy,
pomocy
Krzyczę
na
cały
głos
Attention! Feel free to leave feedback.