Lyrics Gejsza - RUSKIEFAJKI
Mam
potargane
kimono
i
parę
starych
okobo
Zimna
i
gorzka
jak
sake,
przez
status
gwiazdy
porno
Mam
kilka
blizn
schowanych
pod
shironuri
A
w
moim
mieście
swego
czasu
wołano
mnie
sayuri
Moim
Kyoto
było
getto
zimne
jak
kakigori
I
uciekałam
nocami
w
ciepłe
klubowe
lampiony
Od
tachikaty,
posiniaczone
nogi
Nie
prowadziły
do
sukcesu
mnie,
nie
znały
tej
drogi
Nie
znały
drogi
żadnej
innej
niż
do
piekła
Tata
był
smutny,
a
mama
była
wściekła
Wokół
kręciła
im
się
każdą
nocą
łezka
Przez
to
co
nocą
robiła
zdolna
córeczka
To
nie
japońska
wiśnia,
to
wiśniówka
Nie
jest
kwitnąca,
tylko
zgniła
i
zepsuta
To
nie
jest
taniec,
tylko
zwykła
prostytucja
To
nie
artystka,
tylko
zwykła
kurwa
Mów
mi
gejsza,
mów
mi
laleczka
(mów
mi)
I
tak
nie
wiem
jak
już
się
nazywam
Mów
mi
gejsza,
mów
mi
laleczka
(mów
mi)
I
tak
każdy
dawno
mnie
zwyzywał
Mów
mi
gejsza
albo
laleczka
(mów
mi)
Zwiędła
sakura
albo
wieczna
zima
Mów
mi
gejsza
albo
laleczka
(mów
mi)
Harakiri
i
martwa
lolita
O
mizuage
nikt
nie
spytał
się,
wziął
je
bez
pozwolenia
Więc
moralność
mam
skrzywioną,
nie
ma
co
więcej
dociekać
Czekam
aż
przejdą
mi
wyrzuty
sumienia
I
myśli
że
wolałabym
dziś
pieniądze,
zamiast
cierpienia
I
pluję
na
nie,
bo
zniszczyły
mi
wszystko
I
nie
chcę
ich
wcale
ale
mam
je
i
nic
mi
to
nie
daje
Ale
mamie
mówiłam,
że
osiągnę
wszystko
Dzisiaj
stoję
przed
lustrem
i
widzę
przyszłość
Widzę
w
nim
siebie,
już
nie
stoi
obok
dama
Bo
się
kochał
co
noc
w
wielu
innych
pannach
Jedno
Ci
powiem
obyś
spadał
tak
jak
manna
Razem
ze
sznurem
Aokigahara
To
nie
japońska
wiśnia,
to
wiśniówka
Nie
jest
kwitnąca,
tylko
zgniła
i
zepsuta
To
nie
jest
taniec,
tylko
zwykła
prostytucja
To
nie
artystka,
tylko
zwykła
kurwa
Mów
mi
gejsza,
mów
mi
laleczka
(mów
mi)
I
tak
nie
wiem
jak
już
się
nazywam
Mów
mi
gejsza,
mów
mi
laleczka
(mów
mi)
I
tak
każdy
dawno
mnie
zwyzywał
Mów
mi
gejsza
albo
laleczka
(mów
mi)
Zwiędła
sakura
albo
wieczna
zima
Mów
mi
gejsza
albo
laleczka
(mów
mi)
Harakiri
i
martwa
lolita
Attention! Feel free to leave feedback.