Lyrics Klonator - Renata Przemyk
Oddam
kilka
swoich
komórek
by
w
zamian
Pozbyć
się
kłopotów
co
dręczą
mnie
Nie
odczuję
zmiany
bo
strata
niewielka
Skoro
ciągle
żyję
to
łatwy
gest
Nie
mam
genetycznie
poważnych
obciążeń
Tyle
musi
wystarczyć
mu
na
start
Więcpowstanie
klon
czyli
prawdziwy
człowiek
Ja
zostanę
w
domu
on
pójdzie
w
świat
Zgaś
uśmiech
tam
Gdzie
nad
szczerość
stawia
się
pozory
Walcz
z
tymi
co
Wciąż
mordują
dobry
ton
Chwytaj
za
słowo
gdy
Zechce
cię
ktoś
podły
upokorzyć
Sparaw
proszę
bym
Ciągle
mogła
sobą
być
Wymyśliłam
misję
- dam
ci
na
nią
czas
Ale
nie
popełniaj
błędów
tych
co
ja
Jeśli
nagle
wpadniesz
pomiędzy
złe
wrony
Liczę
że
nie
one
zakraczą
cię
Sępy
co
cię
zwietrzą
też
musisz
pokonać
Wtedy
twoje
życie
mieć
będzie
sens
Zgaś
uśmiech
tam...
I
nie
musisz
uczyć
się
ani
pracować
Mogłoby
to
nawet
zaszkodzić
ci
Lecz
postaraj
się
ścieżki
tym
wyprostować
Co
bez
śladów
na
ciele
lubią
bić
Nawet
jeśli
się
już
wyeksploatujesz
To
odnowię
cię
młodym
DNA
Bo
stwarzanie
ciebie
wciąż
mniej
mnie
kosztuje
Niż
policzek
co
go
wymierzać
mam
Zgaś
uśmiech
tam...
1 Swiety
2 Kazdy Troche Jest Potrzebny
3 Renata 3
4 Klonator
5 Drzewo
6 Blizna
7 Tramwaj
8 Moneta
9 Rabbit Polka 2
10 Zero (Odkochaj Nas)
11 Wlasny Pokoj
12 Dogonic Kota
13 Sex Telefon
14 Aniolek
15 Zoo
16 Bo Jesli Tak Ma Byc
17 Rabbit Polka 1
18 Listonosz Z Niebios
19 Zmrok
20 Renata 1
21 Andergrant
22 Nie Udawajze
23 Az Po Grob
Attention! Feel free to leave feedback.