Lyrics Lot (The Begin) - ReTo
ER
do
E
do
Te
do
O
bitches,
teraz
mój
głos
słyszysz
Walę
w
bębenki
aż
poruszy
Ci
się
wosk
przy
tym
Powbijam
zęby,
ja
nie
z
tych
co
wrócić
chcą
z
niczym
Ja
nie
postawię
Ci
kolejki,
prędzej
stos
zniczy
Moja
ambicja
nie
pozwala,
żebym
spał
po
nocach
Ludzie
bez
twarzy
chcą
mi
wmówić,
że
jestem
chuja
wart
A
latam
w
sztosie
jakbym
kurwa
dalej
brał
do
nosa
Ty
wolisz
marzyć,
ja
nie
będę
liczył
tutaj
na
fart
Bo
się
nie
wziąłem
z
przypadku,
internet
to
mi
dał
w
paszczy
Że
dzięki
stadu
gagatków
dziś
już
nie
podbijam
karty
I
mi
nie
pierdol,
że
pan
Bóg,
bo
dla
mnie
dawno
jest
martwy
Sam
wywalczyłem
co
mam
tu,
aż
na
mnie
patrzą
się
na
krzyż
Ty
lepiej
otwórz
oczy
jak
nie
chcesz
by
ciemność
na
zawsze
spowiła
je
Bo
to
nienawiść
ludzkiej
głupoty
tu
zrodziła
mnie
Kiedy
widzisz
jak
leci
to
kruk
Widzisz
jak
leci
to
kruk
Widzisz
jak
leci
to
kruk
Ja
nie
gadałem
bym
pod
sufitem
zbyt
równo
miał
I
zanim
to
moje
życie
jebnie
mi
trumną
w
twarz
To
będę
biegł,
aż
po
dublu
nadmucham
kurwom
w
kark
Gdy
rzucę
puchem
to
kurwa
będzie
to
rzut
za
dwa
Jajami
o
matę,
tak
Ci
będą
mówić
Cannabis
na
blacie
jak
zaczynam
kruszyć,
Gadali
o
rapie?
Aż
zakrywam
uszy
Nie
znasz
na
temacie
się
to
japę
tul
a
sukę
puść
Wiesz
jaki
mam
zasięg
a
chcesz
jadem
pluć,
masz
tupet
cóż
Gardzę
Tobą,
mam
też
ogon
a
codziennie
gubię
go
Tańczę
pogo
na
śmierć
wrogom,
nie
rób
że
mnie
głupiego
Nie
dam
się
określić,
bezszelestny
kiedy
chcę
A
wejdę
z
hukiem,
mnożę
do
potęgi
choć
nie
tęgi
łeb
Ty
lepiej
otwórz
oczy
jak
nie
chcesz
by
ciemność
na
zawsze
spowiła
je
Bo
to
nienawiść
ludzkiej
głupoty
tu
zrodziła
mnie
Kiedy
widzisz
jak
leci
to
kruk
Widzisz
jak
leci
to
kruk
Widzisz
jak
leci
to
kruk
1 Blindsqua'
2 _Edit
3 Domek Z Kart
4 Papierosy_Rmx
5 Pył
6 Deadpool (The End)
7 Lot (The Begin)
8 Monet
9 Schizy
10 Struś
11 Grzech
12 Bania
13 Chcą mi Wmówić
14 Klamka Zapadła
15 Liczby
16 zZz
17 Czemu Nie?
18 Tonight
Attention! Feel free to leave feedback.