Lyrics Odrobinę szczęścia w miłości - Robert Janowski
O
czym
marzy
dziewczyna,
Gdy
dorastać
zaczyna,
Kiedy
z
pączka
przemienia
się
w
kwiat?
Kiedy
śpi,
gdy
się
ocknie,
Za
czym
tęskni
najmocniej,
Czego
chce,
aby
dał
jej
świat?
Odrobinę
szczęścia
w
miłości.
Odrobinę
serca
czyjegoś,
Jedną
małą
chwilę
radości
Przy
boku
kochanego.
Stanąć
z
nim
na
ślubnym
kobiercu,
Nawet
łzami
zalać
się,
Potem
stanąć
sercem
przy
sercu
I
usłyszeć:
"Kocham
cię".
Każda
odda
z
ochotą
Nawet
srebro
i
złoto,
I
brylanty,
i
wszystko
co
ma.
Bez
namysłu
najszczerzej,
Niech
ktoś
wszystko
zabierze,
W
zamian
za
to
niech
tylko
da...
Odrobinę
szczęścia
w
miłości,
Odrobinę
serca
czyjegoś,
Jedną
małą
chwilę
radości
Przy
boku
kochanego.
Stanąć
z
nim
na
ślubnym
kobiercu,
Nawet
łzami
zalać
się,
Potem
stanąć
sercem
przy
sercu
I
usłyszeć:
"Kocham
cię".
Album
SONG.PL
1 Bo to się zwykle tak zaczyna
2 Kiedy będziesz zakochany
3 Deszcz (Bo tak się trudno rozstać)
4 Już nie zapomnisz mnie
5 Odrobinę szczęścia w miłości
6 Całuję twoją dłoń, madame
7 Nie ma wyjścia, panowie
8 Tyle miłości
9 Nie kochać w taką noc to grzech
10 Miłość swe humory ma
11 Powróćmy jak za dawnych lat
12 Na pierwszy znak
Attention! Feel free to leave feedback.