Lyrics Za Tych Co Kochają Nas - Ryszard Rynkowski
Gdy
mnie
wezwał
Pan
Stałem
u
niebieskich
bram
Pan
wyciągnął
teczkę
mi
A
mną
zaczął
szarpać
strach
Pan
przeczytał
kilka
stron
No
i
tak
odezwał
się:
Tyle
tutaj
dobrych
słów
Od
tych
co
kochali
cię
Będziesz
wieczną
radość
miał
Wchodź
za
bramę
będziesz
dla
nas
grał
Wtedy
ja
nie
wiedząc
skąd
Tak
walnąłem
w
oczy
mu:
Panie
byłem
przecież
byłem
zły
Próżny,
chciwy,
szkoda
słów
A
on
na
to:
Synu
mój
Błędów
narobiłeś
w
bród
Ale
za
nie
piłeś
więc
Żeś
wytrzymał
istny
cud
Będziesz
wieczność
radość
miał
Wchodź
za
bramę
będziesz
dla
nas
grał
Jaki
sens
historii
tej
W
mig
wyjaśnię
ci
to
Człowiek
wtedy
jest
coś
wart
Jeśli
kochają
go
Zatem
gdy
cię
wezwie
Pan
Jutro
lub
za
dwieście
lat
Choćbyś
był
największy
drań
Ty
spokojnie
przed
nim
stań
Lecz
od
dziś
każdego
dnia
Musisz
wznosić
choćby
raz
Patrząc
w
oczy
toast
ten
Za
tych,
co
kochają
nas
Zatem
wznośmy
co
dzień
chociaż
raz
Toast
za
tych
co
kochają
nas
Za
tych
co
kochają
nas
Attention! Feel free to leave feedback.