Sarcast - Wypij Lyrics

Lyrics Wypij - Sarcast



Ten ostatni raz usiądź i wypij ze mną
Bo "poza śmiercią nie ma nic na pewno"
Ej ten ostatni raz usiądź i przechyl do dna
Poczuj razem duszę z ciałem tak jak ja
Jedyny raz
Wypij za świat, wypij ze szkła
Przechyl do dna, wypij jak ja
Niech reszta trwa
Zanim zemdli nas
Moim startem, moim końcem, moim sensem
Moim dobrem, moim niebem, moim diabłem, moim piekłem
Moim śmiechem, moją prośbą, moim "nie wiem"
Moją wojną, moim bólem, moim stresem
Moim nigdy, moim zawsze, moją winą, moją wiarą
Moją prawdą, moim kłamstwem, moim pięknem
Ty jesteś wszystkim tym we mnie
Szczęściem w bezsensie, że tu jestem
Nic więcej!
Zanim upłynie czas, nie będzie już co brać
Zanim staniemy się legendą zgasną światła miast
Musimy spać, musimy śnić
By nikt nie wmówił nam jak mamy dalej żyć
Zedrzyjmy w gardle głos, rozbijmy czyste szkła
Zanim umrzemy tu za przepych i te grzechy w nas
Tak trudno uwierzyć, że nie będziemy wieczni
Teraz wypij do samego dna
Życie tylko jedno masz
Unieś ręce w stronę gwiazd swoje
Reszta to iluzja
To ten jedyny czas
Jedno tak naprawdę co tu masz
No unieś wyżej ręce w stronę gwiazd
Zanim los poskąpi tchu
No po co ten strach, po co ten gniew, po co ten ból?
No po co tak gnać, na co tak biec, po co? no stój...
Wypij za stres, tych kilka lat popij
Za słodki grzech, te gorzkie łzy za to co w nas
Za tych parę chwil przechyl do dna
Zanim oczy stracą cały blask
Wzbijmy toast za pieprzony świat
Teraz wypij do samego dna
Życie tylko jedno masz
Unieś ręce w stronę gwiazd swoje
Reszta to iluzja
To ten jedyny czas
Jedno tak naprawdę co tu masz
No unieś wyżej ręce w stronę gwiazd
Zanim los poskąpi tchu



Writer(s): Michal Lange, Lukasz Zygmunt Sowinski


Sarcast - Syn Słońca
Album Syn Słońca
date of release
10-06-2015




Attention! Feel free to leave feedback.