Skaldowie - Prześliczna wiolonczelistka Lyrics

Lyrics Prześliczna wiolonczelistka - Skaldowie



Choć chyba sto symfonii na pamięć już znam
Wciąż do Filharmonii gnam, bo tam
Tuż obok dyrygenta strojnego we frak
Zasiada przejęta swą rolą tak
Prześliczna wio, wiolo, wiolonczelistka, la-la-la
Prześliczna wio, wiolo, wiolonczelistka
Jej oczy lśnią, la-la-la-la, jej usta drżą, la-la-la-la
Gdy dłonią swą, la-la-la-la, struny przyciska
Nad czołem jej pochyla się muza tuż, tuż
Bo oto ta chwila przyszła już
Niewielki pan dyrygent batutą da znak
A ona natchniona, ona zagra tak
Laj-la-la-laj, la-la-laj, la-la-laj-la
Laj-la-la-laj, la-la-laj, la-la-laj
Prześliczna wio, wiolo, wiolonczelistka, la-la-la
Ech, porwać i wio, na koniec świata
Jej oczy lśnią, la-la-la-la, niech serca drżą, la-la-la-la
Niech wiosna w krąg, la-la-la-la, szaleje w kwiatach
A ona będzie przy mnie, gdzie ona tam ja
I jej polichymnia nie będzie zła
Że inny pan dyrygent batutą dał znak
Dwóm sercom by razem już śpiewały tak
Laj-la-la-laj
La-la-laj
La-la-laj-la
Laj-la-la-laj
La-la-laj
La-la-laj-la
Laj-la-la-laj
La-la-laj
La-la-laj-la
Laj-la-la-laj
La-la-laj
La-la-laj-la



Writer(s): Andrzej Zielinski, Wojciech Mlynarski


Skaldowie - The Very Best of Skaldowie: Bursztynowa Kolekcja




Attention! Feel free to leave feedback.