Skaldowie - Nie całuj mnie pierwsza Lyrics

Lyrics Nie całuj mnie pierwsza - Skaldowie



Trochę mi brak, trochę mi brak
Babci Ludwiki
Przed każdym zawałem stawiała kabałę
Słuchała poważnej muzyki
Była cnotliwa, była wstydliwa
Ach jakże, ach jakże jej brak
Dziadek mój czekał wiosnę, lato, jesień, zimę
Wiosnę, lato, nim powiedziała tak
On czekał, i czekał, i widział we snach
A Ty jesteś, a Ty jesteś taka nowoczesna
Nie całuj mnie pierwsza, nie całuj mnie
Czasami powiedz coś do wiersza
Nie będę śmiał się, nie
Nie patrz mi w oczy tak odważnie
Nie, nie, nie, nie, nie
Nie, nie, nie, nie, nie
Ja ci to mówię najpoważniej - będzie źle
Nie całuj mnie pierwsza, nie całuj mnie
Bądź tylko wierniejsza, pokocham cię
Pokocham cię
Pokocham cię
Pokocham cię
A tak to mi brak, trochę mi brak
Babci Ludwiki
Chodziła co wtorek na podwieczorek
I miała do kolan buciki
Była cnotliwa, była wstydliwa
Ach jakże, ach jakże jej brak
Dziadek mój czekał wiosnę, lato, jesień, zimę
Wiosnę, lato, nim powiedziała tak
On czekał, i czekał, i widział we snach
A Ty jesteś, a Ty jesteś taka nowoczesna
Nie całuj mnie pierwsza, nie całuj mnie
Czasami powiedz coś do wiersza
Nie będę śmiał się nie
Nie patrz mi w oczy tak odważnie
Nie, nie, nie, nie, nie
Nie, nie, nie, nie, nie
Ja ci to mówię najpoważniej - będzie źle
Nie całuj mnie pierwsza, nie całuj mnie
Bądź tylko wierniejsza, pokocham cię
Pokocham cię
Pokocham cię
Pokocham cię
Pokocham cię
Pokocham cię



Writer(s): Agnieszka Osiecka, Andrzej Zielinski


Skaldowie - The Very Best of Skaldowie: Bursztynowa Kolekcja




Attention! Feel free to leave feedback.