Lyrics TDML - Szymi Szyms
Jadę
na
Berlin,
pisze
se
pod
to
co
Mati
zapętli
Spalam
se
to
co
mi
Mati
nakręci
Jebać
co
mówią
mi
subskrybenci
Mam
banię
pomysłów
i
pełną
buchów
Ciągle
w
ruchu,
naszym
chłopakom
nie
brakuje
luzu
Moim
chłopakom
nie
potrzeba
cudów
Wchodzę
na
scenę
to
giry
z
butów
Wejdę
do
willi
z
bruku
Prawdziwych
ludzi
mam
zawsze
przy
sobie
Nie
tylko
do
chlania,
nie
tylko
do
bubu
Jestem
raperem,
nie
opłacam
ZUS-u
Jestem
Polakiem
i
myślę
jak
zarobić
szybko
I
kurwa
najlepiej
do
piątku,
bo
zara
wbijamy
do
klubu
Moi
wrogowie
to
voodoo,
ja
siedzę
i
wbijam
pineski
I
wbijam
raz
w
kurwy
co
śmiały
się
ze
mnie
A
potem
w
Kanadę,
Japonię
i
Meksyk
I
palę
w
Maroko,
Paryżu,
Londynie,
Hiszpanii
i
Grecji
Potem
we
Włoszech,
Chorwacji,
Islandii
Japonii
i
w
Bośni
i
w
Serbii,
tak
spełnia
się
sen
mi
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
Rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
Rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
Rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Moja
mama
chodzi
w
bluzach
z
moim
logiem
I
mój
braciak
chodzi
w
bluzach
z
moim
logiem
Moja
Chi-Chi
chodzi
w
bluzach
z
moim
logiem
Moi
ludzie
chodzą
w
bluzach
z
naszym
logiem
Żaden
rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Cash,
cash,
on
też
mnie
kusi
Spoko
wariacie,
to
wszystko
dla
ludzi
Ja
kręcę
się
Oplem
jak
beyblade
Nocami
znów
jeżdżę
po
mieście
I
w
mojej
nowej
starej
furze
znowu
robię
skrrr,
skrrr
Kurwa
jakiś
pajac
pyta
Czy
nagrałbym
piosenkę
dla
jakiejś
jego
ex
Człowieku
ja
nakurwiam
muzę
jak
zły
Po
usłyszeniu
linijek
w
jej
stronę
To
przyszłaby
do
mnie
po
sex
Człowieku
żyję
tym
gównem
I
kurwa
już
dawno
zacząłem
tym
żyć
Człowieku
żyję
tym
gównem
I
jebać
czy
rzucą
mi
za
to
kwit
Jestem
Szymi
Szyms
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
Rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
Rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
Rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Keine
Rolex,
keine
Gucci-Tasche
Brauchen
das
nicht
weil
wir
Lumpeks
tragen
Żaden
rolex,
żadna
torba
Gucci
Tripy,
rodzina
to
dla
moich
ludzi
Attention! Feel free to leave feedback.