Lyrics Max Schmeling - The Analogs
To
był
naprawdę
niedobry
chłopak
Szybkie
pięści
i
szalony
duch
Dziewczyny
myślały
o
nim
po
nocach
Szerokie
ramiona
i
płaski
brzuch
Lecz
ktoś
mu
powiedział
pewnej
niedzieli
"Możesz
zarobić,
wychodź
na
ring"
Gwiazdy
zabłysły
w
jego
oczach
Twarde
miał
pięści,
potrafił
się
bić
To
był
naprawdę
niedobry
chłopak
Cudze
dziewczyny
jak
własne
brał
Znienawidzony,
potrafił
kochać
Ale
na
niego
też
przyszedł
czas
Złamany
nos
i
spuchnięte
oczy
Blizny
pocięły
brwi
jak
nóż
Lecz
pełen
portfel
kazał
zapomnieć
Wybitych
stawów
i
ścięgien
ból
To
był
naprawdę
niedobry
chłopak
Lecz
kiedy
wojna
zawiała
świat
Na
Krecie
strach
ogromny
poczuł
Podczas
desantu
uciekać
chciał
Dziś
już
go
nie
ma,
została
pamięć
O
jego
życiu,
pięściach
i
krwi
O
tym,
że
bał
się,
o
tym,
że
kochał
O
pierwszym
razie
gdy
wyszedł
na
ring
Schmeling,
Schmeling
- pokonałeś
Louis'a!
Schmeling,
Schmeling
- kochała
cię
ulica!
Pieniądze
brałeś
z
NSDAP!
W
rewanżu
Joe
na
deski
wysłał
Cię!
Schmeling,
Schmeling
- pokonałeś
Louis'a!
Schmeling,
Schmeling
- kochała
cię
ulica!
Pieniądze
brałeś
z
NSDAP!
W
rewanżu
Joe
na
deski
wysłał
Cię!
1 Era Techno
2 Ostatnia Noc
3 Pożegnanie
4 Cena za Życie
5 Poza Prawem
6 Te Chłopaki
7 Daleko od Domu
8 Nastoletni Produkt
9 Wszystko To Co Mamy
10 Dzieciaki Atakujące Policję
11 Oi! Młodzież Muzyka
12 Sprzedana
13 Blask Szminki
14 Pieśń Aniołów
15 Co Warte Jest Życie
16 Max Schmeling
17 Latarnia
18 Szczecin
19 Pył do Pyłu
20 Na Serca Mego Dnie
Attention! Feel free to leave feedback.