Vixen feat. Pokahontaz - Lucky Lyrics

Lyrics Lucky - Pokahontaz , Vixen



Pytasz co u mnie? Mówię wszystko okej
Wjeżdżam se na ten bit jak chopper
Czuję się tu jak bym znalazł ropę
Wreszcie dokopałem się do tego wiesz masz to sauté
Nic nie trzeba tu przyprawiać
To jebane życie a nie post na Instagrama
Nie wyrzucam tego ani grama
Dla moich ludzi elo teraz wszystkie oczy na nas
I za chuj tego nie kupisz
A jak w to powątpiewasz to kurwa jesteś głupi
Nie wyrzucisz tego ze mnie
Całe szczęście dla całej mojej sztuki
Mam to szczęście bo mogłem już stracić ruch
Ale to jest mój koń, mówi mi Lucky Luke
Czuje się jak zdrowy duch, świat jest chory ciałem
To mi siadło na mózg jak za gruby balet (balet)
To mi siadło na mózg jak za gruby balet
Lucky, nie jestem jak te cebulaki
Ja jestem madafaki nuzumaki i robię to sobie dla draki
Biorę ich na kopniaki to chore jak
Można być takim, pierdole takie życie robaki
Życie ma wszystkie smaki a je liznę
Każdym zmysłem lub umrę próbując je
Albo otwórz albo zamknij pizdę
Ja i chłopaki wolni jak ptaki jesteśmy ponad miastem
Style nie byle jaki to oczywiste Fokus Rahim i Vixen
Nikt nie idzie na łatwiznę raczej na kolizję
Intencje czyste, robić rap i biznes, jebać system
To definiuje artystę jadę na występ, przekazuję iskrę
To jest zajebiste że mówiąc prawdę ratuję tyle istnień
Jestem szczęśliwcem który ma wizje robić dobre tracki
A robię najlepsze tracki, wypełniam misje jestem Lucky, Luke
Jak młody bóg Anunnaki wiatr z nad Nagasaki
I ogniste znaki kiedy wchodzę w próg
Mam to szczęście bo mogłem już stracić ruch
Ale to jest mój koń, mówi mi Lucky Luke
Czuje się jak zdrowy duch, świat jest chory ciałem
To mi siadło na mózg jak za gruby balet (balet)
To mi siadło na mózg jak za gruby
Ej memento wszyscy gonią sprawy maja swoje tempo
To wędrówka jak kroplówka przez wenflon
Nie życiówka z punktu a za przynętą, gdzie wskaże mentor
Ej silento znów nastrajam się na cel jak kamerton
Skupiam myśli by na biel wnieść treść z puentą
To nie list z zaadresowaną kopertą to tekst o (?)
W grze bez zasad (?)
By poszerzyć zakres przeżyć sporo przed metą
Możesz mi nie wierzyć, że to live jak Ableton
Ciężko czuć się szczęśliwym wciąż waląc w beton
Wypływam ku nieznanym lądom jak Marco Polo
Trafiam traf jak ślepa kura ziarnko kolo
Marzenia spełniam będąc niedowiarkom solą
I upajam jak (?) nie alko z colą, YOLO
Mam to szczęście bo mogłem już stracić ruch
Ale to jest mój koń, mowi mi Lucky Luke
Czuje się jak zdrowy duch, świat jest chory ciałem
To mi siadło na mózg jak za gruby balet(balet)
To mi siadło na mózg jak za gruby



Writer(s): Szlagor Dariusz Bartlomiej, Salbert Sebastian, Alszer Wojciech Pawel, Dybiec Andrzej


Vixen feat. Pokahontaz - Lucky
Album Lucky
date of release
03-09-2019

1 Lucky



Attention! Feel free to leave feedback.