Lyrics Ameryka - Weronika Juszczak feat. Tabb
Ustawiłam
się
na
start
Wiał
mi
w
plecy
dobry
wiatr
Piłam
wino
i
śniłam
sny
Choć
mówili:
życie
to
nie
film
Chciałam
dobre
chwile
kraść
Chciałam
zatrzymywać
czas
Zostawiłeś
mi
smutny
list
Okazało
się,
że
to
nie
film
Na
ulicach
tłum,
ciał
labiryntami
płynę
w
uszach
Tylko
biały
szum,
z
zawiązanymi
oczami
widzę
Nie
mam
nic,
a
chciałam
Amerykę
Trudno
luz,
nie
będę
krzyczeć
Może
znów
odkryję
Amerykę
Mam
tylko
albo
aż
Apetyt
na
życie
Lustereczko
powiedz
czemu
Zaufałam
właśnie
jemu
Brokat
opadł,
kurtyna
w
dół
To
była
jedna
z
Twoich
ról
Otrzepałam
się
i
wstaję
Nasłuchałam
się
dość
bajek
Nie
chcesz
ze
mną
iść
- no
to
nie
Spełnię
swój
amerykański
sen
Na
ulicach
tłum,
ciał
labiryntami
płynę
w
uszach
Tylko
biały
szum,
z
zawiązanymi
oczami
widzę
Nie
mam
nic,
a
chciałam
Amerykę
Trudno
luz,
nie
będę
krzyczeć
Może
znów
odkryję
Amerykę
Mam
tylko
albo
aż
Apetyt
na
życie
W
świecie
trudnych
pytań
Obietnic
bez
pokrycia
Odpowiedzi
nie
słychać
Gdzie
ta
Ameryka?
W
świecie
trudnych
pytań
Obietnic
bez
pokrycia
Odpowiedzi
nie
słychać
Gdzie
ta
Ameryka?
Na
ulicach
tłum,
ciał
labiryntami
płynę
w
uszach
Tylko
biały
szum,
z
zawiązanymi
oczami
widzę
Nie
mam
nic,
a
chciałam
Amerykę
Trudno
luz,
nie
będę
krzyczeć
Może
znów
odkryję
Amerykę
Mam
tylko
albo
aż
Apetyt
na
życie
Attention! Feel free to leave feedback.