Lyrics Sprint - Weronika Juszczak
Znów
stoję
tu
Na
pustym
korytarzu
Daleki
głos
Jak
na
skrzydłach
wiatru
oddalam
myśli
Już
widzę
szczyt
Na
wzgórzu
Cincinnati
Swój
dźwigać
krzyż
Tak
ciężko
jest
pod
górę
nam
tu
To
nieprawda,
że
Obiecałam
Ci,
złota
deszcz
Taki
pech
Tak
wiem,
to
tylko
taki
sprint
został
Zły
sen
i
urwany
film
ciągle
Bez
sił,
tak
najłatwiej
żyć
teraz
Tak
wiem,
naiwnie
ciągle
chcę
myśleć
Że
Ty
zostać
miałeś
też
przecież
W
tym
śnie,
tak
najłatwiej
żyć
teraz
Wspominam
film
O
tamtej
krótkiej
nocy
Przypomnisz
mi
Jak
mam
na
imię,
odgadniesz
czy
nie?
Dokopię
się
Do
myśli
zapomnianych
Na
dworze
chłód
I
chociaż
zimno,
mogę
przeżyć
To
nieprawda,
że
Nie
obchodzi
mnie,
co
chciałeś
mieć
Taki
pech
Tak
wiem,
to
tylko
taki
sprint
został
Zły
sen
i
urwany
film
ciągle
Bez
sił,
tak
najłatwiej
żyć
teraz
Tak
wiem,
naiwnie
ciągle
chcę
myśleć
Że
Ty
zostać
miałeś
też
przecież
W
tym
śnie,
tak
najłatwiej
żyć
teraz
Tak
wiem,
to
tylko
taki
sprint
został
Zły
sen
i
urwany
film
ciągle
Bez
sił,
tak
najłatwiej
żyć
teraz
Tak
wiem,
naiwnie
ciągle
chcę
myśleć
Że
Ty
zostać
miałeś
też
przecież
W
tym
śnie,
tak
najłatwiej
żyć
teraz
Attention! Feel free to leave feedback.