Lyrics Ale jazz! (Bankietowy live) - sanah

Witam ponownie!
Woo!

Kawka na wynos dzisiaj towarzyszy mi
To cappuccino niesłodzone, będę fit
Szekspirowski sznyt całe noce mi się śnił
Gdzie Romeo był

Codziennie narzekałam gdzie ten happy end
Me vibrato chciało dalej się wznieść
Ja nie pytam już i wiem o co chodzi mu
A w mej głowie luz (Kraków!)

Oh ale jazz
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta

Oo-oo-oo
Hardkorowo pada deszcz
Ja łagodnie uśmiechnięta (wo)

Jeszcze nie przyszła, a o ósmej miała być
Widzę na insta kawkę woli sama pić
Ale ze mnie dzban, teraz szanse ma inny kolo
"Kto?" - Inny kolo

Woo! Oh ale jazz
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta

Oo-oo-oo
Hardkorowo pada deszcz
Ja łagodnie uśmiechnięta
"I tańczymy wszyscy"

Ooo, ale jazz!
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta

Czy ty, ty, ty, ty
Nie lubisz mnie już? (Oo-oo-oo)
Hardkorowo pada deszcz
Ja łagodnie uśmiechnięta

"Dziękujemy pięknie!"