Łydka Grubasa - Na czterech akordach Lyrics

Lyrics Na czterech akordach - Łydka Grubasa



Zespół mój miał metal grać
Mieć w nazwie death i siarką ziać
Tego dnia, gdy wzniosłem pięść
Wypadła mi odbytu część
Stój! To wróg!
Na drodze buk!
Jak orła cień
Wyrżnąłem w pień
Metal poszedł
Się paść!
Miałem riff, miałem plan
Chciałem zagrać to sam
Miała wyjść epopeja
Dla czorta
Lecz, pamiętam ten dzień
Uderzyłem o pień
Wyszedł punk na czterech akordach (yeah)
Daniels Jack na klacie lśni
Lecz tylko Byk smakuje mi
I zamiast grać durną pieśń
Pozbierałbym se drobne gdzieś
Miał być zysk
Na pandę pysk
Metalu miks
Dla głupich siks
Ostał się ino punk
Miałem riff, miałem plan
Chciałem zagrać to sam
Miała wyjść epopeja
Dla czorta
Lecz, pamiętam ten dzień
Uderzyłem o pień
Wyszedł punk na czterech akordach (yeah)
Miałem riff, miałem plan
Chciałem zagrać to sam
Miała wyjść epopeja
Dla czorta
Lecz, pamiętam ten dzień
Uderzyłem o pień
Wyszedł punk na czterech akordach (yeah)
Na czterech akordach
Akordach
Akordach
Punk! Punk!
Punk! Punk!
Punk!



Writer(s): łydka Grubasa


Łydka Grubasa - O-dur C-ból
Album O-dur C-ból
date of release
01-04-2017




Attention! Feel free to leave feedback.