paroles de chanson Hannibal Ante Portas - Abel
Mówię
Ci
jasno,
że
ciemni
powinni
przestać
to
sprawdzać!
Do
słuchacza
szacunek
mam
Więc
wymagam
też
szacunku
do
Abla!
Fanów
pod
sceną
nie
musi
być
armia
Choć
nie
mam
zamiaru
nikim
pogardzać
Ten
rap
nie
dla
wszystkich
A
silny
nurt
wciąga
i
wypluwa
plankton
– propaganda!
Małego
miasta
dumny
mieszkaniec
Gdzie
wielkie
marzenia
są
pustym
sloganem
Ja
póki
co
zbieram
na
drogie
mieszkanie
Kto
głupi
go
dawno
już
wchłonął
kabaret!
All
eyez
on
me
– wchodzę
na
salę!
Słyszałeś
ten
Abel
to
ma
najebane
Odbiła
sodowa,
nie
wraca
nad
ranem
VIVA
LA
HANNIBAL
– kolejne
porwanie!
Nie
znam
nikogo
kto
zajmuje
się
budowaniem
Ktoś
znowu
coś
burzy
Gdy
Zeus
spogląda
z
niedowierzaniem
Tynkiem
cementuje
się
posiadanie
Wolni
murarze
nie
wiedzą
że
cyrklem
odmierzam
ich
rozumowanie
Gdzie
perły
przed
wieprze?
Czerwone
korale!
Od
dzisiaj
Ty
nazywaj
mnie
Hannibalem!
Hannibal
ante
portas
Jestem
tak
blisko
że
czuję
to
nosem
żadne
z
tych
rzeczy
nie
były
proste
Ty
widzisz
jak
zmienia
się
na
gorsze
My
pracujemy
nad
własnym
losem
Zabawne
rzeczy
tylko
na
pozór
Te
wszystkie
symbole
to
przekaz
dekoduj
Stoimy
sami
tu
przed
armią
kotów
A
Tobie
doradzam
żebyś
był
gotów
Hannibal
u
bram
ignorujesz
nas
Nie
widzisz
ale
staniesz
przed
faktami
Obudzisz
jutro
się
z
miną
jak
gówno
Bo
rozjebaliśmy
to
wszystko
sami
Małego
miasta
dumny
mieszkaniec
Jak
się
nie
starasz
to
masz
przejebane
Wyrzuciłem
wszystko
na
jedną
kartę
A
z
boku
i
tak
wygląda
to
na
łatwe
Drobna
różnica
tu
jest
między
nami
jak
sparta
rzym
kanye
Ty
masz
ekipę
to
kilku
ziomeczków
A
my
zbudowaliśmy
armie
Geniusz
tu
mamy
czy
w
chuj
szaleństwa
Pamiętaj
różnica
to
są
zwycięstwa
Abel
i
brat
zapomnij
Kaina
Nie
od
wczoraj
przymierze
Jordah
Hannibal
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.